Fuzja wisi na włosku
NIEDOBRZE: Cezary Stypułkowski i Wojciech Kostrzewa zamiast smaku bogactwa mogą wkrótce poczuć smak goryczy. fot. ARC
Przeciwnicy warunków połączenia Banku Handlowego z BRE Bankiem mają 25,42 proc. głosów na WZA BHW, co wystarcza do zablokowania fuzji. Po ujawnieniu tej informacji, strony, w tym zwłaszcza Commerzbank, zaczęły gwałtownie szukać kompromisowego rozwiązania.
Wczoraj, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Bank Handlowy ujawnił listę akcjonariuszy zarejestrowanych na czwartkowe walne zgromadzenie akcjonariuszy. Lista — rekordowa jak na polskie warunki — liczy około 640 pozycji, z czego większość stanowią akcjonariusze indywidualni. Łącznie zarejestrowano 83,7 proc. kapitału banku.
Kto jest przeciw
Wstępna analiza układu sił wskazuje, że — wbrew nadziejom zarządów obu banków — przeciwnicy proponowanych warunków fuzji zdołali zgromadzić wstarczający pakiet akcji, by móc zablokować uchwałę o połączeniu BRE z BHW. Ministerstwo Skarbu Państwa, od początku przeciwne fuzji, ma na walnym 8,2 proc. głosów. Samo PZU zarejestrowało 3,6 proc. głosów, ale następne 8,6 proc. „zaparkowało” w dwóch portugalskich towarzystwach ubezpieczeniowych i emerytalnych: Ocidental Vida Companhia Portuguesa de Seguros de Vida oraz Praemium Sociedae Gestora Fundos Pensoes.
Tak jak pisaliśmy wczoraj, czarnym koniem w obozie PZU okazał się japoński bank inwestycyjny Nomura, który, poza pełnieniem roli doradcy PZU, skupował też akcje Handlowego na własny rachunek. Nie wiadomo, ilu z pozostałych akcjonariuszy opowie się przeciw fuzji, ale siła głosów wymienionych instytucji przekracza 25 proc. głosów na WZA. I jest wystarczająco duża, by odrzucić uchwałę o fuzji.
Kto jest za
Do chwili zamknięcia gazety nie było znane stanowisko posiadaczy GDR-ów, których interesy reprezentuje na WZA bank depozytariusz Bank of New York. Sądząc z wypowiedzi prezesów BRE i BHW ten największy uczestnik zgromadzenia (26,4 proc. głosów) opowie się za fuzją.
Zwolennicy połączenia mogą liczyć na poparcie trzech stabilnych akcjonariuszy BHW (JP Morgan, szwedzkiego FS-Banken i szwajcarskiego Zurich Group). Głos za odda też Commerzbank, który miał być głównym akcjonariuszem nowego Banku Handlowego SA. Fuzję poprą też zapewne dysponujące niewielkimi pakietami akcji fundusze emerytalne i inwestycyjne Skarbca, który należy do grupy BRE.
Ogółem ta grupa „pewniaków” ma około 65 proc. głosów
Plejada finansistów
Choć indywidualni uczestnicy WZA (reprezentowani zapewne w dużej mierze przez pełnomocników) nie będą mieli dużego wpływu na wynik głosowania, to szerokie grono zarejestrowanych akcjonariuszy BHW może zrobić spore wrażenie. Jest wśród nich bardzo wielu wpływowych pracowników i współpracowników BHW, których zmobilizowano do stanięcia w okopach zwolenników fuzji.
Listę otwierają członkowie zarządu banku, z których najwięcej akcji (5259) zarejestrowali prezes Cezary Stypułkowski, Antoni Sala (4274) i Sławomir Cytrycki (4083). Wśród innych „grubych ryb są Andrzej Olechowski, szef rady nadzorczej banku (752 akcje), Stefan Kawalec, doradca prezesa zarządu (2005), Andrzej Kołatkowski, szef TFI Banku Handlowego (3498), i Maciej Łebkowski, szef Handlobanku (4518).
Taki, a nie inny układ sił na WZA może wreszcie skłonić strony do poszukiwania kompromisu. Według nieoficjalnych informacji, niemiecki Commerzbank podjął ponowne negocjacje z PZU i jego nowymi udziałowcami. Niemcy mieliby oferować ubezpieczycielowi odkupienie akcji po około 80 zł za sztukę.
— Zostały nam dwa dni. Wystarczy czasu, by się porozumieć — powiedział nam jeden z finansistów zaangażowanych w rozmowy.