Zubkow powiedział, że według polskiego prawa zgoda powinna zostać wydana przez polski urząd antymonopolowy jeśli nie będzie dodatkowych pytań związanych z projektem. Gazprom liczył na jej uzyskanie już 18 czerwca.

- Jednak zamiast zgody, niestety, dostaliśmy sześć dodatkowych pytań, na które musieliśmy odpowiedzieć, choć niektóre z nich nie były w ogóle związane z Nord Stream 2. Odpowiedzieliśmy na te pytania i dlatego wydanie dokumentów zostało odłożone do 31 sierpnia – powiedział szef rady nadzorczej Gazpromu.
TASS przypomina, że Nord Stream-2 ma pozwolić na przesłanie nawet 55 mld metrów sześciennych rosyjskiego gazu do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego. Gazociąg ma zbudować spółka New European Pipeline AG.