W swoim wystąpieniu na Europejskiej Konferencji Gazowej w Wiedniu szef rady nadzorczej Gazpromu, Wiktor Zubkow powiedział, że w ubiegłym roku państwowy rosyjski koncern osiągnął rekordowy udział w europejskim rynku gazu, bo przekroczył on 35 proc. Rok wcześniej wynosił 33 proc.

Pomimo działań mających zmniejszyć zależność od dostaw gazu z Rosji, w ubiegłym roku Gazprom eksportował do Europy i Turcji 193,9 mld metrów sześciennych gazu, czyli 8,1 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wiceprezes Gazpromu, Aleksander Miedwiediew powiedział podczas konferencji, że dzięki utrzymującemu się „zdrowemu” popytowi na rosyjski gaz w Europie Rosja będzie mogła utrzymać jego eksport na poziomie zbliżonym do obecnego, czyli ok. 190 metrów sześciennych rocznie.
- Europa będzie potrzebowała importu dodatkowych 50 mld metrów sześciennych gazu do 2025 roku i 75 mld metrów sześciennych do 2035 roku. Myślę, że te kwoty są wystarczająco atrakcyjne dla wszystkich akcjonariuszy z branży gazowej i inwestorów – powiedział.