Portal tygodnika "The Economist" przygotował ciekawe zestawienie pokazujące, ile lat trzeba okładać, by móc w końcu usiąść wygodnie w fotelu i stwierdzić z dumą: jestem milionerką/milionerem.















Korzystając m.in. z danych OECD, Eurostatu i Banku Światowego, tygodnik "The Economist" obliczył, ile lat przeciętny zjadacz chleba musiałby odkładać swoje dochody, żeby dorobić się w końcu miliona. Wyliczenia bazują na przeciętnym dochodzie gospodarstwa domowego przed opodatkowaniem, uwzględniających parytet siły nabywczej.
Z analizy wynika, że najkrócej zebranie miliona trwa w przypadku mieszkańców Stanów Zjednoczonych, gdzie zostanie milionerem może trwa ponad 20 lat. Podobny okres potrzebny byłby w przypadku Norwegii i Szwajcarii, nieco dłużej w Australii, Danii, Kanadzie i Japonii. Najgorzej jest w Meksyku, Bułgarii i Rumunii. W tym ostatnim kraju żeby zostać milionerem, trzeba odkładać 350 lat.
Niestety, Polskę w analizie pominięto.
>> Zobacz, gdzie najszybciej zaoszczędzisz milion USD