Giełdy w USA rosną

MD
opublikowano: 2008-11-21 16:01

Zgodnie z oczekiwaniami, czwartkowa przecena zachęciła amerykańskich inwestorów do kupowania akcji. Indeksy wyraźnie rosły na początku sesji.

Wynikiem czwartkowej wyprzedaży był spadek wartości S&P500 do poziomu z kwietnia 1997 roku. W piątek oczekiwano wzrostu popytu na wyjątkowo tanie już akcje. Potwierdziło się to w przypadku Citigroup, którego wartość spadała na każdej z poprzednich dwóch sesji o ponad 25 proc. Na początku piątkowych notowań kurs banku rósł, ale oscylował wokół 5 USD, co jest poziomem „przyzwoitości” dla dużych amerykańskich spółek. Wielu inwestorów instytucjonalnych nie może kupować akcji spółek, których kurs nie przekracza wspomnianego kursu. Poza niską ceną popyt na akcje Citigroup wywołały także spekulacje, że piątkowa rada dyrektorów banku może zdecydować o jego podziale i sprzedaży wydzielonych części, a nawet o fuzji z innym bankiem. W górę idzie także kurs Della. Producent PC-tów opublikował po czwartkowej sesji wyniki kwartalne, które okazały się lepsze niż oczekiwano. Drożeją akcje Wal-Mart. Największy na świecie detalista poinformował nieoczekiwanie przed sesją o zmianie prezesa. Znów wróciła niepewność co do przyszłości największych koncernów motoryzacyjnych. Akcje General Motors tanieją, a Forda drożeją. Inwestorzy muszą zaczekać do 2 grudnia, kiedy tzw. Wielka Trójka przedstawi plan wykorzystania pomocy finansowej dla naprawy kondycji. Potem ma ją zatwierdzić Kongres.