Global Partners (na razie) nie zabuduje Pola Mokotowskiego
PAP
opublikowano: 18-06-2009, 19:57
Park Pole Mokotowskie ma już uchwalony plan
zagospodarowania przestrzennego. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli w
czwartek stołeczni radni, którzy uprzednio wprowadzili do planu poprawki, mające
umożliwić na terenie klubu sportowego Skra budowę nowoczesnego stadionu
lekkoatletycznego.
Uchwalony plan uniemożliwi firmie Global Partners zabudowę terenu w pobliżu
stadionu Skry według proponowanych przez nią założeń. Spółka zapowiedziała, że
skieruje sprawę do sądu i będzie starała się o jego uchylenie.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Global Partners (na razie) nie zabuduje Pola Mokotowskiego
PAP
opublikowano: 18-06-2009, 19:57
Park Pole Mokotowskie ma już uchwalony plan
zagospodarowania przestrzennego. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli w
czwartek stołeczni radni, którzy uprzednio wprowadzili do planu poprawki, mające
umożliwić na terenie klubu sportowego Skra budowę nowoczesnego stadionu
lekkoatletycznego.
Uchwalony plan uniemożliwi firmie Global Partners zabudowę terenu w pobliżu
stadionu Skry według proponowanych przez nią założeń. Spółka zapowiedziała, że
skieruje sprawę do sądu i będzie starała się o jego uchylenie.
Plan, który uchwalili radni, wcześniej został pozytywnie zaopiniowany przez
radnych trzech dzielnic, na terenie których park jest położony - Ochoty,
Mokotowa i Śródmieścia.
Według przyjętych założeń, powierzchnia zieleni na Polu Mokotowskim zwiększy
się z obecnych 67 do 85 ha, a na terenie klubu sportowego Skra Warszawa
powstanie niska zabudowa o wysokości do 12 m. Istniejący stadion objęty jest
ochroną konserwatorską jako współczesne dobro kultury. Radni zdecydowali, że
będzie on mógł być przebudowany, z zachowaniem półkolistego kształtu elewacji i
charakterystycznych detali rzeźbiarskich. Stadion będzie też mógł być zadaszony.
Prezes Skry Włodzimierz Całka przekonywał radnych, że uchwalenie planu
zagospodarowania w zaproponowanym kształcie doprowadzi do upadku klubu, bo z
finansowania modernizacji klubu wycofa się spółka Global Partners.
Polsko-irlandzki inwestor, w zamian za umożliwienie zabudowy tego terenu według
zaproponowanej przez siebie koncepcji, oferował blisko 200 mln zł na
rewitalizację i rozbudowę Skry.
Prezes zarządu Global Partners Katarzyna Gerl zapowiedziała w rozmowie z PAP,
że sprawa trafi do sądu.
"Plan został przygotowany z rażącym naruszeniem procedury planistycznej i w
związku z tym sąd zadecyduje o jego uchyleniu. Do planu zostały wprowadzone
zmiany nie wynikające z uwag żadnej ze stron, ani z zarządzeń prezydenta miasta.
Tak naprawdę jest to niezgodna z prawem samowola projektanta. Plan zakłada też
95 proc. zieleni w drogach, co uniemożliwi obsługę komunikacyjną terenu" -
powiedziała PAP.
Gerl powiedziała, że w toku rozmów z miastem oraz w korespondencji do miasta
spółka deklarowała rezygnację z funkcji mieszkalnych, których powstania studium
nie przewidywało, w związku z czym opcja niskiej zabudowy, o której firma
rozmawiała z miastem 4 maja, była zgodna ze studium. "Byliśmy gotowi sfinansować
część sportową, wybudować to, na co pozwalał ostatni obowiązujący plan
zagospodarowania, a mimo to miasto nie chciało z takiej możliwości skorzystać" -
dodała.
Najpóźniej w ciągu dwóch tygodni spółka złoży też do sądu pozew (zgodnie z
art. 236 KC) o przedłużenie wygasającego w 2014 r. prawa użytkowania wieczystego
terenu, którym dysponuje.
Nieruchomości
Najważniejsze informacje z branży nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Wiadomości, komentarze i analizy rynkowe.
ZAPISZ MNIE
×
Nieruchomości
autor: Dominika Masajło, Paweł Berłowski
Wysyłany raz w tygodniu
Najważniejsze informacje z branży nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Wiadomości, komentarze i analizy rynkowe.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.
Inwestor twierdzi też, że teren Skry nie jest częścią parku i powinien zostać
wyłączony z planu zagospodarowania przestrzennego rejonu Pola Mokotowskiego. Jak
powiedziała PAP Gerl, podczas procedury uchwalania planu zagospodarowania miasto
nie wzięło pod uwagę także woli samych warszawiaków, którzy według sporządzonych
na zlecenie spółki badań opinii publicznej oraz sondażu przeprowadzonego przez
telewizję opowiedzieli się za wyłączeniem z niego terenu Skry.
Takie samo stanowisko zajęli polscy lekkoatleci, m.in. Irena Szewińska i
Jacek Wszoła, w liście do prezydent Warszawy i stołecznych radnych napisali pod
koniec maja, że pod hasłem ochrony parku, którego częścią Skra "nie jest i nigdy
nie była", autor planu miejscowego dąży do pozbawienia ich szansy na pozyskanie
nowoczesnego obiektu sportowego.
Uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu Pola
Mokotowskiego ma ostatecznie rozwiązać sprawę inwestycji w tym rejonie.
Procedura jego uchwalenia przyspieszyła po tym, jak czterohektarową działkę na
terenie parku, u zbiegu ulic Boboli i Rostafińskich, zaczął grodzić jej prywatny
właściciel, który planował postawienie w tym miejscu budynków mieszkalnych.
Według nowego planu zagospodarowania ponad 60 proc. terenu Skry mają stanowić
tereny sportowe. Resztę zajmą obiekty gastronomiczne, biurowe, hotelowe i
wystawiennicze. Imprezy masowe docelowo będą odbywać się na tyłach Biblioteki
Narodowej, na terenie zajmowanym obecnie przez Miejskie Przedsiębiorstwo
Oczyszczania. W przyszłości, w bezpośrednim sąsiedztwie parku, powstać ma
torowisko tramwajowe w ul. Rostafińskich, łączące ul. Rakowiecką z pętlą przy
ul. Banacha.
Pole Mokotowskie leży na pograniczu trzech stołecznych dzielnic -
Śródmieścia, Ochoty i Mokotowa. Przed II wojną światową na terenie o powierzchni
ponad 200 ha działał tor wyścigów konnych, przeniesiony później na Służewiec,
oraz pierwsze w Warszawie cywilne lotnisko, które przeniesiono na Okęcie.
Po 1945 r. rozpoczęła się parcelacja tego terenu. Wybudowano na nim m.in.
siedziby Głównego Urzędu Statystycznego, Biblioteki Narodowej, Miejskiego
Przedsiębiorstwa Robót Ogrodniczych i budynki Politechniki Warszawskiej. Dziś
Pole Mokotowskie zajmuje ok. 60 ha terenu w pobliżu centrum miasta i jest jednym
z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców stolicy.
Przeciwko uchwaleniu planu w zaproponowanym kształcie opowiadali się
działacze znajdującego się na Polu Mokotowskim klubu sportowego Skra i inwestor,
który starał się o zabudowę terenu klubu.