Związane z rozstrzygnięciem wyborów w USA i informacją o skuteczności szczepionki Pfizera odbicie windowało indeks WIG20 w szczytowym momencie nawet o blisko 20 proc. w porównaniu z dołkiem z końca października, przywracając nadzieje na kontynuację hossy.
Zdaniem amerykańskiego banku inwestycyjnego 2021 r. będzie stał pod znakiem aktywów najbardziej korzystających na poprawie koniunktury, jednak ich droga do zwyżek może okazać się wyboista. W rocznej prognozie specjaliści Goldmana Sachsa przedstawiają główne tendencje, które w najbliższych kwartałach zdominują rynki finansowe.

Ożywienie na horyzoncie
Według nich globalne ożywienie okrzepnie, do czego walnie przyczyni się wprowadzenie do użycia szczepionki na COVID-19 oraz dalsze łagodzenie polityki monetarnej. To przełoży się na odbicie na rynkach aktywów cyklicznych oraz wyprzedaż obligacji o najdłuższych zapadalnościach.
„Inwestorzy powinni pozycjonować się pod silniejsze i szerzej zakrojone ożywienie. Powinny na tym korzystać aktywa cykliczne, w szczególności te najbardziej uzależnione od koniunktury, takie jak surowce, akcje spółek z cyklicznych branż i rynków wschodzących. Ich ceny nie odzwierciedlają w pełni zakładanego przez nas scenariusza” – piszą specjaliści w prognozie.
Tymczasem bezpieczne aktywa, takie jak dolar i amerykańskie obligacje skarbowe, powinny spisywać się relatywnie najsłabiej, zwłaszcza jeśli oczekiwania inflacyjne wzrosną. Łagodna polityka Fedu powinna przełożyć się na utrzymanie bardzo niskich krótkoterminowych stóp procentowych, przy jednoczesnym wzroście stóp długoterminowych.
Taka tendencja, zwana wystromieniem krzywej rentowności, oznacza wyprzedaż obligacji o długich terminach zapadalności co przy utrzymywaniu się niskiego kosztu pieniądza w krótkim terminie zwykle wspiera ożywienie gospodarcze.
Wyboista droga
Jednocześnie na rynkach surowcowych zacznie kiełkować strukturalna długoterminowa hossa. W sektorze wydobywczym i surowcowym utrzymuje się głębokie niedoinwestowanie. W takich warunkach wspierane przez pojawienie się szczepionki ożywienie powinno przełożyć się na zwyżki notowań większości surowców. Droga do hossy na rynkach aktywów cyklicznych może jednak nie być usłana różami.
„Mimo dobrych perspektyw na 2021 r. w krótkim terminie panuje ryzyko związane z lockdownami i oczekiwaniem na stymulację fiskalną. To może oznaczać, że jeszcze w najbliższych miesiącach podatność rynków się utrzyma” – oceniają specjaliści Goldmana Sachsa.
Ich zdaniem informacje o wysokiej skuteczności szczepionki Pfizera są kluczowe, bo oznaczają, że do uzyskania odporności stadnej wystarczy wyszczepienie nieco ponad połowy społeczeństw. Jednak w krótkim terminie realizację scenariusza odbicia na rynkach odwlec może szereg czynników, na czele z obserwowanym już w bieżącym kwartale wyhamowaniem ożywienia gospodarczego i ryzykiem wprowadzania dalszych lockdownów w Europie i USA.
„Związane z obawami przed dalszymi restrykcjami obniżenie oczekiwań co do wzrostu w USA prawdopodobnie skłoni inwestorów do ostrożniejszego podejścia przy obstawianiu kontynuacji ożywienia” – przewidują autorzy raportu.
Chińska lokomotywa
Panująca w Europie stosunkowo najgorsza sytuacja epidemiologiczna sprawia, że gra inwestorów pod ożywienie jest na rynkach Starego Kontynentu widoczna najsłabiej. O ile w USA rynkowe oczekiwania inflacyjne wróciły do pułapów sprzed kryzysu, o tyle w strefie euro wciąż są wyraźnie niższe. Jednak w perspektywie kilku miesięcy europejskie aktywa cykliczne powinny dołączyć do hossy.
„W średnim terminie oczekujemy, że europejskie rynki akcji zaczną korzystać na globalnej hossie, a euro dołączy do walut wspieranych przez osłabienie dolara” – zapowiadają specjaliści.
Tymczasem motorem globalnego ożywienia powinny pozostać Chiny, które relatywnie najlepiej poradziły sobie z epidemią COVID-19. W tej sytuacji stosunkowo najlepiej spisywać powinny się te aktywa z ekspozycją na koniunkturę w Państwie Środka.
Po raz pierwszy od wielu lat potencjał do lepszego zachowania na tle globalnych rynków mają tymczasem akcje z gospodarek rozwijających się. Oprócz więzi handlowych z Chinami aktywa z tej grupy krajów wspierać będą oczekiwana poprawa koniunktury na rynkach surowców, silne uzależnienie notowań na tamtejszych rynkach od koniunktury oraz atrakcyjne wyceny.
„Kraje rozwijające się mocno ucierpiały na pandemii COVID-19. Jednak choć szkody poniesione ze względu na utracony wzrost i pogorszenie perspektyw fiskalnych utrzymają się przez lata, to tamtejsze rynki aktywów wykazały w czasie kryzysu wyjątkową odporność” – wynika z raportu.
Specjaliści Goldmana Sachsa zwracają też uwagę na fakt, że po spadku rentowności obligacji do rekordowo niskich pułapów na rynku brakuje instrumentów mogących stanowić dobre zabezpieczenie pozycji w aktywach cyklicznych. W tym momencie rolę taką najlepiej spełniać mogą pozycje na instrumentach pochodnych nastawione na umocnienie uważanego za bezpieczną walutę japońskiego jena lub na spadek indeksów giełdowych.
„Obligacje skarbowe mogą ponownie stać się dobrym zabezpieczeniem, jednak dopiero wtedy gdy ich rentowności wrócą na wyższe pułapy” – przewidują specjaliści Goldmana Sachsa.