Soeren Radde, Nikola Dacic oraz inni ekonomiści banku wskazują na dane Google pokazujące przemieszczanie się ludzi oraz silną korelację tych danych ze zmianami aktywności w przemyśle i usługach. Twierdzą, że w Hiszpanii i Włoszech, gdzie ludzie dostali nakaz pozostania w domach z powodu epidemii, mobilność spadła mocnej poniżej zwykłego poziomu niż w Niemczech i Szwecji, gdzie ograniczenia były łagodniejsze.
- Hiszpania i Włochy mają gorszą sytuację wyjścia z ograniczeń niż Niemcy patrząc na czynniki demograficzne, mniejsze zdolności systemu ochrony zdrowia, a także zależność ich gospodarek od usług wymagających kontaktów twarzą w twarz – głosi raport Goldman Sachs.
Ekonomiści banku prognozują, że PKB strefy euro spadnie w tym roku o 11 proc. W Niemczech wyniesie 9 proc., a we Francji, Hiszpanii i Włoszech 13-14 proc.
- Wznawianie biznesu prawdopodobnie będzie szło łatwiej w gospodarkach bardziej zorientowanych na przemysł niż usługi, bo te drugie wymagają więcej interakcji twarzą w twarz – twierdzą autorzy raportu. – Niemcy powinny w związku z tym działać szybciej niż inne państwa i mogą łagodzić ograniczenia we wcześniejszym etapie cyklu wirusa – dodali.