W reakcji na kolejne kroki EBC zmierzające do złagodzenia polityki w strefie euro wspólna waluta umocniła się w czwartek do dolara o 1,7 proc., najwięcej od 3 grudnia (wówczas, również w reakcji na decyzję EBC, kurs skoczył o 3,0 proc., najmocniej od siedmiu lat). To musiało zaskoczyć bank Goldman Sachs, który styczniu prognozował, że euro osłabi się w ciągu 12 miesięcy do zaledwie 95 centów. Choć na marcowym posiedzeniu EBC zaskoczyło inwestorów bardziej gołębimi od oczekiwań decyzjami, to jednak do notowania wspólnej waluty znajdowały się w piątek aż o 17,4 proc. powyżej wyznaczonej przez Goldman Sachs ceny docelowej.
To już nie pierwsza w ostatnich miesiącach wpadka amerykańskiego banku inwestycyjnego przy prognozowaniu kursu euro do dolara. Przed grudniowym posiedzeniem EBC instytucja zapowiadała osłabienie euro o 3 proc., a tymczasem wspólna waluta zanotowała największą od siedmiu lat zwyżkę. Mimo odwrotnego do prognoz zachowania rynku instytucja nie zmienia negatywnego nastawienia do euro. W piątkowej nocie do klientów analitycy banku pod kierownictwem Robina Brooksa podtrzymali 12-miesięczny kurs docelowy euro na poziomie 0,95 USD, nazywając reakcję rynku „nieuzasadnioną”, ze względu na bardziej gołębie od oczekiwań posunięcia EBC.
