Golub testuje cierpliwość obligatariuszy

Dawid TokarzDawid Tokarz
opublikowano: 2020-12-10 20:00

Deweloper nie wykupił kolejnych papierów, wartych 7,1 mln zł. Zapowiedział, że do spłaty wierzycieli zabierze się najwcześniej wiosną 2021 r.

Przeczytaj i dowiedz się

  • Dlaczego deweloper nie wykupił obligacji
  • Kiedy można spodziewać się sprzedaży Mennica Legacy Tower
  • Na jaką kwotę wyceniano biurowiec
  • Na czym polegają nieporozumienia między udziałowcami MLT

Fiasko sprzedaży 50 proc. udziałów w warszawskim biurowcu Mennica Legacy Tower (MLT) pogłębia problemy z płynnością spółki inwestycyjno-deweloperskiej Golub Gethouse.(GG). Jedna z firm grupy, Golub Gethouse MLT, nie wykupiła w terminie już drugiej serii obligacji o wartości 7,1 mln zł (pierwsza, warta 14,2 mln zł, nie została wykupiona w połowie listopada). Ze słów Cezarego Jarząbka, prezesa i wspólnika GG, wynika, że to nie koniec tego typu wiadomości, bo do sprzedaży MLT, która ma pozwolić na spłatę obligatariuszy, deweloper chce wrócić dopiero w marcu 2021 r.

Do wielu razy sztuka

Próby zbycia MLT mają długą historię. Golubowi nie udało się znaleźć kupca, który złożyłby satysfakcjonującą ofertę ani w 2018 r. (kiedy mówiło się o negocjacjach z amerykańskim gigantem bankowym JP Morgan), ani w 2019 r., gdy najbliżej zamknięcia transakcji był fundusz DWS, związany z Deutsche Bankiem, ani w 2020 r., kiedy na procesie transakcyjnym negatywne piętno odcisnęła pandemia koronawirusa.

Sprawę miała uratować spółka córka giełdowej Mennicy Polskiej, kontrolowanej przez Zbigniewa Jakubasa (jednego z najbogatszych Polaków), do której należy 50 proc. udziałów w MLT. Zaledwie po trzech tygodniach negocjacji, pod koniec listopada 2020 r., poinformowała jednak o zerwaniu rozmów na temat odkupienia połowy udziałów od wspólnika ze względu na „fundamentalne rozbieżności”.

GG zareagował na to komunikatami mającymi uspokoić obligatariuszy grupy, którymi są zarówno inwestorzy instytucjonalni, jak i indywidualni. Można w nich było przeczytać m.in., że kompleks MLT „stanowi ogromną wartość, która w pełni zabezpiecza” obligatariuszy, a realizacja zobowiązań w stosunku do nich „nie jest zagrożona”. Mowa była także o finalizacji transakcji sprzedaży MLT „w ciągu najbliższych kilku tygodni”. To już nieaktualne.

Zmiana terminu

Czekając na wiosnę
Czekając na wiosnę
  • Spodziewamy się, że po zakończeniu procesu realizacji i zasiedlania budynku w marcu 2021 r. będziemy mogli procedować sprzedaż inwestycji w poprawiających się warunkach rynkowych. Wtedy też spłacimy wszystkie nasze zobowiązania wobec obligatariuszy zapewnia Cezary Jarząbek, wspólnik i prezes Golub Gethouse.
  • Marek Wiśniewski

    W najświeższych komunikatach deweloper informuje o „przygotowywaniu planu działania na kolejne tygodnie”, a także o tym, że „dalsze rozmowy i negocjacje związane ze sprzedażą MLT” będą prowadzone „w najbliższych tygodniach i miesiącach”. A konkrety? Te pojawiły się w komunikacie GG, informującym o końcu pierwszej fazy zasiedlania MLT przez głównego najemcę, czyli mBank, a także o tym, ze wszyscy najemcy wprowadzą się do budynku do marca 2021 r. Cytowany w komunikacie Cezary Jarząbek stwierdza, że dopiero po tym spółka zajmie się sprzedażą inwestycji „w poprawiających się warunkach rynkowych”. Wtedy też będzie mogła spłacić obligatariuszy.

    Tymczasem z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika, że do marca 2021 r. zapadną obligacje kolejnych serii Golub Gethouse MLT, warte łącznie 21,9 mln zł. Do września 2021 r. ta oraz inne firmy z grupy GG zaangażowane w projekt MLT mają do wykupienia papiery o łącznej wartości nominalnej aż 235 mln zł.

    Z nieoficjalnych informacji ”PB” wynika, że negocjacje między GG a Mennicą oscylowały wokół 190 mln EUR (850 mln zł) za 50 proc. MLT. Tak wysoka kwota, nawet po spłaceniu kredytu, udzielonego przez konsorcjum mBanku, Santandera i BOŚ Banku, zapewne faktycznie pozwoliłaby na spłatę wszystkich obligatariuszy grupy GG. W świetle ostatnich komunikatów Goluba nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi.

    Spór wspólników

    Pewne jest natomiast, że relacje między udziałowcami MLT są coraz gorsze. Cezary Jarząbek zakończenie negocjacji z Mennicą wytłumaczył „brakiem odpowiedniego zabezpieczenia płatności w ramach proponowanego zakupu ratalnego”. Katarzyna Szwarc, pełnomocniczka Mennicy Polskiej, twierdzi że to nieprawda, a giełdowa spółka „była i jest gotowa finansowo do przeprowadzenia transakcji”.

    - Intencją Mennicy, od początku komunikowaną naszemu partnerowi, było właśnie zabezpieczenie interesów wierzycieli grupy GG. Sugestia, jakoby realizacja transakcji na warunkach negocjowanych z Mennicą nie leżała w ich interesie, jest po prostu nieprawdziwa – zżyma się Katarzyna Szwarc.