
Według danych Australian Bureau of Statistics (ABS), w pierwszym kwartale 2023 r. PKB Australii, która należy do grupy najbogatszych krajów świata, wzrósł tylko o 0,2 proc. w ujęciu kwartalnym wyhamowując dynamikę zwyżki z 0,5 proc. kwartał wcześniej. Natomiast w skali roku tempo wzrostu gospodarczego osłabło do 2,3 proc. ze skorygowanych w dół do 2,6 proc. w IV kw. 2022 r.
Był to najwolniejszy wzrost od III kw. 2021 r. W obu przypadkach prognozy ekonomistów były nieco wyższe i wynosiły odpowiednio 0,3 i 2,5 proc.
Opublikowane w środę dane potwierdziły bardzo negatywny wpływ rosnących stóp procentowych na gospodarkę. Od maja 2022 r. Bank Rezerw Australii (RBA) już 12-to krotnie podnosił stawki, po raz ostatni miało to miejsce w miniony wtorek (06.06). Łącznie benchmarkowa stopa podskoczyła już o 400 pkt bazowych osiągając pułap 4,1 proc., najwyższy od 11 lat. RBA ostrzegł przy tym, że nie można wykluczyć kolejnych podwyżek.
Rynki wyceniają obecnie na 60 proc. szanse na kolejną podwyżkę w lipcu.
Pojawiają się coraz głośniejsze obawy, że australijską gospodarkę przy utrzymaniu obecnego kursu banku centralnego może dopaść recesja, która zniweczy cel RBA jakim jest miękkie lądowanie przy sprowadzeniu inflacji do docelowego przedziału 2-3 proc.
Ekonomiści oceniają na ponad 1/3 szanse pojawienia się recesji w ciągu najbliższych 12 miesięcy, ponieważ wyższe koszty finansowania zewnętrznego zaczynają ograniczać konsumpcję krajową.