W pierwszym kwartale 2020 r. PKB Helvetii zmniejszył się o 2,6 proc. wynika z danych State Secretariat for Economic Affairs (SECO). To wynik zdecydowanie gorszy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała spadek rzędu 2,1 proc. To najsłabszy odczyt dotyczący jakiegokolwiek trzymiesięcznego okresu odkąd rozpoczęto zbieranie danych w 1980 r.

Podobnie jak w innych krajach dotkniętych pandemią, Szwajcaria odnotowała silne załamanie konsumpcji prywatnej (o 3,5 proc.) i inwestycji (-4,0 proc.). Częściowe zamknięcie gospodarki doprowadziło m.in. do skurczenia się sektora hotelowego i restauracyjnego o 23,4 proc.
Choć rządowe subsydia powstrzymały przed gwałtownym wzrostem bezrobocia i pomogły firmom uniknąć kryzysu gotówkowego, jednak SECO nadal oczekuje, że gospodarka skurczy się w tym roku o 6,7 proc., zanim nastąpi powolne ożywienie w 2021 r.
Warto zauważyć, że relatywnie dobrze na tle całej gospodarki prezentował się eksport towarów, który po wyłączeniu wyrobów jubilerskich i handlowych) wzrósł o 2,6 proc. wobec spadku o 1,1 proc. w IV kw. 2019 r. Natomiast import dóbr zmniejszył się w pierwszych trzech miesiącach 2020 r. o 1,1 proc. po spadku o 2,3 proc. w IV kwartale.