GPW: sesja kończy się wzrostami, rekord obrotów na Pekao

Marek Druś
opublikowano: 2002-07-30 16:35

Po zdecydowanych wzrostach, którymi zakończyły poniedziałkowe sesje giełdy w USA i Europie Zachodniej można było oczekiwać, że nastroje naszych krajowych inwestorów również się poprawią. GPW niejednokrotnie już jednak udowodniła, że o takiej prostej relacji nie ma mowy. Wzrosty w USA i Europie wywoływały na GPW jedynie krótki wzrost popytu. Tak było i tym razem.

Jak oczekiwano, sesja zaczęła się od wzrostów indeksów. Przez pierwsze dwie godziny notowań rynek rósł mimo dość mieszanych sygnałów dochodzących z giełd zachodnioeuropejskich. Kiedy na tych ostatnich indeksy umiarkowanie spadły poniżej poziomów ostatnich zamknięć, inwestorom z GPW ‘puściły nerwy’. Podaż akcji dość gwałtownie wzrosła. Duża liczna papierów, które w pierwszej fazie notowań drożała, znalazła się nagle ‘poniżej kreski’.

Podczas wtorkowej sesji uwaga rynku skupiała się przede wszystkim na handlu akcjami Pekao SA. Papiery banku zanotowały w poniedziałek wyraźny spadek ceny, co było wynikiem rozczarowania, jakie wywołała wśród inwestorów znaczna redukcja prognozy tegorocznego zysku banku. Rekordowe obroty handlu papierami spółki przekraczały 40 proc. wyniku całego rynku i wyniosły ok. 70 mln zł.

We wtorek handel akcjami Pekao był jeszcze większy. Akcje spółki od początku sesji drożały. Właściciela zmieniło jeszcze więcej papierów spółki niż na poprzedniej sesji. Wartość obrotów akcjami Pekao zbliżyła się do 100 mln zł i ponownie miała ponad 40 proc. udział w handlu całego rynku.

Przez całą wtorkową sesję wyraźny wzrost kursu notowały akcje BPH PBK i BRE Banku. W przypadki tego drugiego wzrost popytu może wiązać się z wiadomościami o zawarciu umowy między Elektrimem i częścią jego obligatariuszy. BRE jest jednym z większych akcjonariuszy tej spółki. Przed sesją bank poinformował również o planie redukcji zatrudnienia o ok. 17 proc.. co dzięki ograniczeniu kosztów ma korzystnie wpłynąć na jego wyniki.

O ponad 10 proc. wrósł kurs wspomnianego wyżej Elektrimu. Prezes spółki powiedział, że zawarcie porozumienia z częścią obligatariuszy zwiększa szansę osiągnięcia ugody w sprawie restrukturyzacji długu spółki.

Największy wpływ na pogorszenie nastrojów inwestorów miała we wtorek wyprzedaż papierów Softbanku i KGHM. W przypadku pierwszej ze spółek stało się to dość nagle. W pierwszej fazie notowań akcje spółki drożały. Już w poniedziałek cieszyły się popytem i odrabiały duże straty z ubiegłego tygodnia. Po dwóch godzinach sesji pojawiła się jednak duża podaż papierów spółki, spadek ich ceny sięgał nawet 7 proc.

Akcje KGHM taniały wyraźnie od początku sesji, a powodem była wypowiedź prezesa koncernu, z której wynika, że nie zamierza on zmniejszać zapisanej w księgach wartości Telefonii Dialog. Tymczasem za takim rozwiązaniem opowiedział się audytor.

Wśród pozostałych spółek przez niemal całą sesję drożały akcje Prokomu i Computerlandu. Ten drugi poinformował w poniedziałek o podpisaniu umowy na budowę systemu informatycznego dla GZE. Wartość kontraktu przekracza 23 mln zł.

MD