Gracze rzucili się do kupowania Ampli

opublikowano: 2008-06-11 16:36

Prawdziwe szaleństwo towarzyszyło na dzisiejszej sesji notowaniom dystrybutora wyrobów elektrycznych. Kurs skoczył w górę 28 proc. w górę, a handel zatrzymał się na godzinę przed końcem, bo nie udało się zrównoważyć popytu i podaży. Czyżby to była gra pod zapowiadane przejęcie?

Jedna sesja wystarczyła, by akcje Ampli odrobiły straty, zanotowane przez ostatnie cztery tygodnie. Cena powróciła do poziomu 3,90 zł, a po kolejnym przekroczeniu górnych widełek obrotu już nie wznowiono.

Do tego czasu z rąk do rąk przeszło 144 tys. akcji, tj. 4,4 proc. kapitału. Tak wysokie obroty (ponad 1 mln zł) w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy notowano zaledwie czterokrotnie. Kapitalizacja spółki wynosi obecnie 12,8 mln zł.

Ostatnie istotne informacje, jakie docierały ze spółki, dotyczyły planowanych przejęć. Prezes spółki Waldemar Madura, zapowiadał, że ich szczegóły powinny być ujawnione w połowie czerwca. W kręgu zainteresowania pozostawał podmiot o przychodach na poziomie kilkudziesięciu mln zł. Przychody Ampli w 2007 r. sięgnęły 19,3 mln zł.