
Jak twierdzi źródło agencji, kojarzone z rządem „…„planujemy wcześniej spłacić 2,7 mld EUR pożyczek GLF należnych w 2023 roku”. Płatność ma być zrealizowana do końca br.
Innych szczegółów nie ujawniono. Decyzja podyktowana ma być chęcią obniżenia kosztów obsługi zadłużenia w środowisku systematycznie rosnących stóp procentowych.
W 2018 r. Grecja „zakończyła” wychodzenie z III międzynarodowego programu ratunkowego i od tego czasu do pozyskiwania potrzebnych środków wykorzystuje przede wszystkim rynek obligacji.
Strefa euro i Międzynarodowy Fundusz Walutowy wspólnie pożyczyły Grecji ponad 260 mld EUR podczas kryzysu, który wybuchł pod koniec 2009 r. Ateny zobowiązały się do przeprowadzenia dogłębnej restrukturyzacji i korekty swoich finansów oraz przyjęcia ostrych środków oszczędnościowych.
Jak podaje Reuters, ten najmocniej zadłużony kraj strefy euro spłacił MFW, który zapewnił mu 28 mld EUR w latach 2010-2014, w kwietniu, dwa lata przed terminem, i planuje podobną strategię z pożyczkami ratunkowymi pochodzącymi z Eurolandu.
Koszty kredytu dla Grecji w przypadku 10-letnich obligacji strefy euro wzrosły ponad trzykrotnie od początku bieżącego roku.