- Ostatecznie, bańka na rynku obligacji stanie się kwestią krytyczną – stwierdził Greenspan w telewizji Bloomberg. – W ujęciu krótkoterminowym nie jest tak źle. Ale zmierzamy, oczywiście, w kierunku dużego wzrostu stóp długoterminowych i to będzie miało bardzo duży wpływ, jak wiadomo, na całą strukturę gospodarki – dodał.

Szef Fed w latach 1987-2006 wskazał, że powodem bańki na rynku obligacji jest rosnący deficyt federalny USA. Wyznał, że obawia się iż zbyt szybki wzrost stóp procentowych może przyspieszyć inflację.
- Mamy do czynienia z fiskalnie niestabilną perspektywą długoterminową podczas której zapanuje inflacja – powiedział Greenspan. – Byłem bardzo zaskoczony, że we wczorajszym orędziu o stanie państwa wszystkie te nowe inicjatywy nie miały wskazanego finansowania i myślę, że zmierzamy do punktu przełomowego jeśli chodzi o wzrost inflacji. Jedynym pytaniem jest to, kiedy to nastąpi – dodał.