Grodno zaiskrzyło na giełdzie

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2018-11-22 22:00

Kurs dystrybutora artykułów elektrotechnicznych wystrzelił po publikacji szacunków wyników.

Skoro mocno spadło, to teraz mocno rośnie. W ciągu ostatniego półrocza giełdowe notowania Grodna spadły o ponad 80 proc., by w czwartek urosnąć o jedną trzecią. Obroty przekroczyły 0,5 mln zł. Grodno w ostatnich miesiącach nie podawało negatywnych informacji, ale ma na pokładzie w roli znaczącego akcjonariusza Trigon TFI, które po wybuchu afery GetBack sprzedawało znaczne pakiety akcji w spółkach podobnej wielkości, m.in. w Polwaxie, IMS, Creepy Jar, Mex Polska i Synektiku. Tymczasem w czwartek spółka opublikowała szacunkowe wyniki za pierwsze półrocze roku obrotowego, trwającego od kwietnia. Na poziomie skonsolidowanym pokazała 21-procentowy wzrost przychodów (do 236,7 mln zł) oraz 16-procentowy wzrost zysku na poziomie EBITDA (do 5,5 mln zł). Zysk netto wzrósł o 17 proc., do 1,84 mln zł.

— Pierwsze półrocze było dla nas bardzo udanym okresem. Pod kątem dynamiki i obszarów aktywności rozwijaliśmy się zgodnie z założeniami strategicznymi, wykazując satysfakcjonujący wynik finansowy. Zakładamy utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu, ponieważ z jednej strony sprzyja nam rynek, z drugiej — mamy jasno zarysowany plan stabilnego rozwoju. Zakłada on m. in. dalszą konsolidację branży, budowę przewagi w oparciu o kompetencje, a także rozwój internetowych kanałów dystrybucji — mówi Andrzej Jurczak, prezes Grodna, który wraz z bratem Jarosławem Jurczakiem kontroluje spółkę.

Przypomnijmy, że Grodno zostało wybrane „Mistrzem GPW" przez czytelników pb.pl i Bankier.pl po spektakularnym roku 2015, gdy przy okazji transferu z NewConnect na GPW kapitalizacja spółki wzrosła o prawie 80 proc.