Fed podwyższył w środę główną stopę procentową i zasygnalizował bardziej stromą ścieżkę jej wzrostu w najbliższych latach. Oczekuje obecnie, że w 2020 roku stopa funduszu federalnych wyniesie 3,4 proc. Choć po tej informacji rentowności obligacji USA wzrosły, to Gross zwrócił uwagę, że reakcja rynku nie była mocna. Według niego, to znak.

- Rynek nie wierzy w to, w co wydaje się wierzyć Fed, czyli w to jak wysoko może podwyższyć stopę procentową w przyszłości – powiedział były szef PIMCO w CNBC.
Gross uważa, że amerykański bank centralny będzie miał ograniczone możliwości podwyższenia stóp w przyszłości. Zwrócił uwagę na to, co określił wcześniej jako „nową normalność” okoliczności polityki monetarnej, którą Fed będzie musiał brać pod uwagę.
- Nominalny PKB wysokości około 4,5 procent był o około 150 punktów bazowych wyższy niż 10-letnie obligacje USA od Wielkiej Recesji – powiedział Gross. – Poziom 3 procent dla 10-letnich obligacji jest według mnie adekwatny jeśli Fed nie podwyższy stóp dodatkowo dwa lub trzy razy – dodał.
Jego zdaniem, obecnie trudno ocenić jak inwestować w obligacje.
- Redukujcie okres wykupu zgodnie ze swoimi celami. Redukujcie średnią zapadalność w relacji do swoich celów i bądźcie zadowoleni z krótkoterminowych stóp, które Fed będzie podwyższał o 25 punktów bazowych co kwartał – powiedział.
Na początku lutego Gross mówił, że jego zdaniem na obligacjach USA jest umiarkowany rynek niedźwiedzia. Przewidywał, że rentowność benchmarkowych obligacji 10-letnich USA będzie rosła w okresie następnych 12 miesięcy, dochodząc do 3 proc. W środę wynosiła 2,91 proc. W czwartek rano wynosi 2,865 proc.