Indeks Uniwersytetu w Michigan jest jednym z najważniejszych wskaźników mierzących poziom optymizmu lub pesymizmu w USA w odniesieniu do gospodarki. Co miesiąc przeprowadzane są ankiety wśród 500 gospodarstw domowych w USA. Na tej podstawie powstaje indeks, który odzwierciedla nastroje konsumentów.
W marcu wartość indeksu wyniosła 57,9 pkt wobec 64,7 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się spadku do 63,1 pkt. W górę poszły również oczekiwania inflacyjne. W lutym ankietowani oczekiwali, że inflacja w ciągu najbliższych 12 miesięcy będzie wynosić 4,3 proc., natomiast w marcu, że będzie to 4,9 proc.
Uczestnicy badania prognozują wzrost cen także w dłuższej perspektywie. Wcześniej spodziewali się inflacji na poziomie 3,5 proc. w horyzoncie najbliższych pięciu lat, w marcu natomiast oczekiwania marcowe to już 3,9 proc.
Sondaż przeprowadzony wśród Amerykanów przez Ipsos na zlecenie Reutersa wykazał, że 57 proc. osób uważa, że posunięcia Trumpa obejmujące m.in. głębokie cięcia wydatków rządowych i masowe zwolnienia pracowników federalnych są zbyt nieprzewidywalne, a 53 proc. uważa, że wojna celna przyniesie więcej szkody niż pożytku.