Opracowywany przez instytut badań gospodarczych ZEW wskaźnik nastrojów panujących wśród niemieckich inwestorów uległ w oszacowaniu na wrzesień 2024 r. gwałtownemu pogorszeniu. Spadł do zaledwie 3,6 pkt z 19,2 pkt w sierpniu. To wynik znacznie gorszy od oczekiwań ekonomistów. Mediana ich prognoza zakładała co prawda słabszy odczyt, ale spadek miał sięgnąć jedynie do 17 pkt.
To najniższy poziom indeksu ZEW od października 2023 r.
Do tego wskaźnik bieżącej kondycji gospodarki spadł jeszcze głębiej w ujemne obszary. Odczyt obniżył się do -84,5 pkt z -77,3 pkt miesiąc wcześniej.
Wiele wskazuje na to, że nadzieje na szybką poprawę sytuacji gospodarczej rozwiewają się – ocenił Achim Wambach, szef ZEW.
Perspektywy dla największej gospodarki Europy pogorszyły się po tym, jak produkcja niespodziewanie spadła w drugim kwartale na tle słabej wydajności przemysłowej. Konsumenci również nie są zbyt chętni do zwiększania wydatków, nawet pomimo tego, że dochody rosną szybciej niż ceny.
Po całorocznej recesji w 2023 r. ekonomiści zaczęli gremialnie obniżać swoje prognozy również na ten rok. Część z nich spodziewa się stagnacji, a nawet kolejnego niewielkiego spadku. Gospodarce, której głównym motorem jest eksport i konsumpcja wewnętrza szczególnie szkodzi słaby globalny popyt. Swój negatywny udział mają też czynniki strukturalne, takie jak niekorzystna demografia, wysokie koszty energii i rosnąca konkurencja ze strony Chin.