Handlują walutą bitcoin w parku

OSZ, gigaom.com
opublikowano: 2013-07-20 22:16

Kolejna budka z pączkami, która przyjmuje walutę bitcoin to za mało, by nas zszokować. Mieszkańcom Nowego Jorku jednak się to udało.

Od czasu gdy bitcoin zyskał na popularności, do mediów zaczęły trafiać kolejne doniesienia o restauracjach, kawiarniach i innych punktach sprzedaży, które zdecydowały się obsługiwać płatności w elektronicznej walucie.  

FOT. Bloomberg
FOT. Bloomberg
None
None

W wielu przypadkach była to zapewne sprytna zagrywka marketingowa właścicieli. Lokali, w których można płacić elektronicznym pieniądzem jest już tyle, że informacja o kolejnym nie jest sensacją. Ale handlowanie bitcoinem w parku? To dopiero coś... 

Serwis Gigaom.com opisuje mieszkańców amerykańskiej metropolii, którzy w każdy poniedziałek wieczorem spotykają się w parku i handlują cyfrowym pieniądzem. W ruch idą smartfony, tablety i komputery, a ludzie dokonują transakcji wartych tysiące dolarów w zakątku parku zwanym "Satoshi Square", od pseudonimu domniemanego twórcy bitcoin.  

Jeff John Roberts, który napisał dla Gigaom.com tekst o handlowych schadzkach fanów bitcoin opisuje, jak uczestnicy spotkania przekazują sobie koperty z dolarami i wymieniają się informacjami na temat sprzętu i oprogramowania komputerowego.  

Autor tekstu - bitcoinowy debiutant - wyróżnił trzy grupy osób, które interesują się tą walutą: idealistów politycznych, geeków i ludzi, którzy po prostu chcą się wzbogacić. Pierwszą grupę pociąga wolność i anonimowość, w drugiej są komputerowi maniacy, których kusi mechanizm szyfrowania, a w trzeciej znajdują się fani zarabiania pieniędzy dzięki obrocie bitcoinem. 

Nowojorskie "wieczory handlowe" odbywają się od maja. Podobne spotkania mają miejsce też w Londynie, a w przyszłym tygodniu rozpoczną się w Toronto. Kiedy czas na Warszawę, Kraków albo Katowice?

Zobacz jak kupuje się bitcoin w parku >>