Wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że nie interesuje go to, akcjami jakich spółek zostanie dofinansowana Kompania Węglowa. Najistotniejsze dla niego jest to, aby było to ‘rozwiązanie faktyczne, a nie pozorne’.
- Dla mnie najważniejsze jest to, że dokapitalizowanie następuje i że w związku z tym mamy ciąg zdarzeń, na których mi zależy: program restrukturyzacji górnictwa, program aktywizacji i tworzenia nowych miejsc pracy w regionie, obniżanie kosztów w Kompanii Węglowej i dokończenie jej dokapitalizowania. Ten ciąg zdarzeń ukierunkowany jest na jeden cel: odzyskanie rentowności - powiedział Hausner.
Wicepremier dał do zrozumienia, że nie ma nic przeciwko dofinansowaniu Kompanii Węglowej akcjami Zespołu Elektrowni Dolna Odra. Zaznaczył jednak, że nic nie wiedział dotąd o takim pomyśle.
O rozważeniu możliwości dokapitalizowania Kompanii Węglowej akcjami ZE Dolna Odra mówił w piątek wiceminister gospodarki Jacek Piechota. Wywołało to obawy przedstawicieli regionu, m.in. związkowców i polityków SLD.
MD, PAP