Wicepremier Jerzy Hausner poinformował w Sejmie o działaniach rządu podjętych w celu ograniczenia narastającego zjawiska niewypłacania wynagrodzenia pracownikom przez pracodawców. Hausner, który jest ministrem gospodarki, pracy i polityki społecznej stwierdził, że takie działania zasługują na moralne napiętnowanie.
Hausner powiedział, że w celu ograniczenia procederu opóźniania bądź nawet zaniechania wypłat wynagrodzeń pracownikom Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) zintensyfikowała kontrole w zakładach pracy. Jednocześnie podniesiono z 500 do 1000 zł wysokość mandatu, jaki PIP może nałożyć na nieuczciwego pracodawcę. Podniesiono także wysokość grzywn, którymi może ukarać go sąd. Skróceniu uległ także okres rozpatrywania przez sądy pracy skarg w sprawach o niewypłacanie wynagrodzeń.
Przeprowadzone w okresie 15.10-10.11 kontrole PIP w 552 zakładach pracy wykazały, że pracownikom nie
wypłacono łącznie blisko 30 mln zł. Dotyczyło to ponad 40 proc. skontrolowanych pracodawców.
MD, PAP