Mieli być inwestorzy, miał być wykup menedżerski, a będzie — być może — wielka emisja akcji z prawem poboru. Hawe, światłowodowa spółka, której głównym akcjonariuszem jest Marek Falenta, chce na nadzwyczajnym walnym przegłosować emisję do 53,6 mln nowych akcji. Dziś kapitał spółki dzieli się na 107 mln papierów. Notowania spółki tąpnęły — spadały podczas środowej sesji o 20 proc., do 1,32 zł. Oznacza to, że kapitalizacja spółki skurczyła się do 141,5 mln zł. Walne zwołano na 4 sierpnia. Zgodnie z projektami uchwał, dwa prawa poboru będą uprawniały do objęcia jednej akcji nowej emisji. Początkowo spółka komunikowała, że parytet wyniesie 1:1, ale potem skorygowała „omyłkę pisarską”. Po co spółce nowa emisja?
— Obecnie konsultujemy z akcjonariuszami ostateczny kształt emisji. Nie ukrywamy jednak, że zależy nam na kwocie około 50 mln zł. Pozwoli to spółce na znaczące poprawienie struktury zadłużenia oraz zwiększy kapitał obrotowy, potrzebny do realizacji jej rozwoju. Cena emisji będzie ustalona na walnym. Zwracam jednak uwagę na fakt, że jako zarząd akcjonariuszy proponujemy emisję z prawem poboru, co na naszym rynku jest nadal rzadkością — mówi Paweł Paluchowski, wiceprezes Hawe.
W sierpniu zapada kilka emisji obligacji Hawe. Jedna to warte 8,29 mln zł obligacje krótkoterminowe, wyemitowane w czerwcu, by wykupić część zapadającego wtedy długu. Do spłaty w przyszłym miesiącu są też ubiegłoroczne obligacje na 25,8 mln zł. Do tego spółka musi w tym roku uregulować jeszcze 30 mln zł kredytu od Agencji Rozwoju Przemysłu. Spółka tłumaczyła poślizg w spłacie obligacji „opóźnieniami w rozliczeniach” przy realizacji współfinansowanego przez UE kontraktu na budowę sieci szkieletowych w województwach warmińsko-mazurskim i podkarpackim. Przypomnijmy, że główny akcjonariusz Hawe, podejrzany w tzw. aferze taśmowej, już od roku zapowiada sprzedanie pakietu w spółce. W tym roku spółka kilka razy informowała o rozmowach z inwestorami. List intencyjny w tej sprawie miało podpisane PTI. Potem, w połowie kwietnia, Hawe poinformowało, że do wykupu menedżerskiego przygotowują się prezes Paweł Sobków i wiceprezes Paweł Paluchowski, których miał w tym wesprzeć zarejestrowany w luksemburgu Whitestone Capital. Whitestone jednak wycofał się z negocjacji.
— Od paru tygodni prowadzimy intensywne rozmowy, których efektem mają być zmiany w strukturze akcjonariatu Hawe. Przygotowaliśmy kilka scenariuszy transakcji. Mamy nadzieję, że już niebawem będziemy mogli poinformować rynek o ostatecznym kształcie zawartych umów — mówił „PB” pod koniec czerwca Paweł Paluchowski.