Hellena liczy już na wzrost sprzedaży

Kozińska Katarzyna
opublikowano: 1999-02-15 00:00

Hellena liczy już na wzrost sprzedaży

Plany kaliskiej Helleny, największego w kraju producenta napojów, zakładały w 1998 roku 80-proc. wzrost przychodów. Krzysztof Abram, dyrektor marketingu, nie chce potwierdzić, w jakim stopniu udało się zrealizować ten program.

— W najnowszej fabryce w Opatówku produkujemy dziennie ponad 1 mln litrów napojów, czyli najwięcej ze wszystkich krajowych producentów. Ciągle inwestujemy w przedsiębiorstwo — kupujemy nowe urządzenia. Nie mogę jednak powiedzieć, ile na to wydajemy każdego roku — mówi dyrektor Krzysztof Abram.

Dowiedzieliśmy się, że budowa zakładu w Opatówku kosztowała Hellenę w 1997 roku ponad 18 mln zł. Fabryka jest wykorzystywana tylko w części. Zenon Sroczyński, do którego należy prawie 90 proc. akcji spółki, uzależnia uruchamianie kolejnych linii od wzrostu popytu.

— Ciągle mamy szansę wprowadzić na rynek nowe produkty i zwiększyć swoje udziały w tym segmencie o 2,3 pkt. proc. — podkreśla dyrektor Abram.

Firma działa od 1991 roku. Popularność zdobyła przede wszystkim dzięki sprzedaży tradycyjnej oranżady i lemoniady. Od ponad roku Hellena rozlewa również napoje niegazowane — soki i napoje owocowe. Ma 30 oddziałów handlowych na terenie całego kraju. Korzysta też z innych sieci dystrybucyjnych.