Będzie ono „duchowym następcą” auta Fisker Karma, które wypuścił na rynek w 2012 r. — Pracowaliśmy w tajemnicy — powiedział Henrik Fisker, którego poprzednia firma, Fisker Automotive Inc., upadła w 2014 r., a część jej aktywów, poza marką, przejęli Chińczycy.

— Przez ostatnie dwa lata przyglądałem się technologii akumulatorów, bo chciałem zobaczyć, czy jest coś, co może naprawdę wskazać nową jakość. Mamy już technologię, której nie ma nikt inny. I nikt nie jest nawet blisko tego, co robimy — powiedział projektant.
Szczegóły dotyczące nowego auta i jego technologii nie są znane. Mówi się jednak, że jego akumulatory mają bezprecedensową długość „życia”, m.in. dzięki materiałom i metodzie ich budowy.
Zawierają lit, ale nie będzie on wykorzystywany, tak jak się to zwykle robi, m.in. w akumulatorach np. Tesli. Zespół Fiskera sugeruje, że auto, które jeszcze nie ma nazwy, będzie miało na jednym ładowaniu zasięg ponad 400 mil (644 km). Henrik Fisker, twórca m.in. aut BMW Z8 czy Aston Martin V8 Vantage, odmówił ujawnienia, jak będzie wyglądał jego nowy samochód. — Będzie zdecydowanie czymś całkowicie innym od tego, co widzieliście.
Będzie sportowe, obszerne i oczywiście będzie pięknie wyglądać — powiedział projektant. Duńczyk myśli także o produkcji auta elektrycznego z przeznaczeniem na masowy rynek. Ma kosztować mniej niż 40 tys. USD, ale dysponować dużo większym zasięgiem niż auta konkurencji.