Hindusi zatrudnią 350 konsultantów

MB
opublikowano: 2009-11-27 00:00

Hinduska firma Intelenet chce w Krakowie uruchomić centrum usług. Nie jest jedyna.

Eksperci twierdzą, że firm BPO będzie w Polsce przybywać

Hinduska firma Intelenet chce w Krakowie uruchomić centrum usług. Nie jest jedyna.

Niedawno firma rekrutacyjna Randstad opublikowała serię ogłoszeń o pracy w Intelenecie, hinduskiej firmie BPO, która zamierza otworzyć w Krakowie centrum usług. Poszukiwani są m.in. trzej liderzy zespołu i 15 konsultantów. Konieczna jest znajomość niemieckiego, atutem będzie znajomość branży turystycznej.

Przyjechali i zostali

— Przedstawiciele Intelenet Global Services byli w Polsce we wrześniu. Zaczęli wizytę od Krakowa, mieli odwiedzić jeszcze Gdańsk, Lublin, Szczecin i Wrocław, ale już tam nie dotarli. Zależy im na czasie i dostępności kadr. Zamierzają zatrudnić 150-350 osób —twierdzi źródło "PB".

Osoby kontaktowe firmy z Indii, USA i Wielkiej Brytanii nie udzieliły komentarza.

Intelenet to założona w 2000 r. firma, która już w 2007 r. miała 28 tys. pracowników w 30 miejscach w Indiach (stając się w tym kraju drugim pod względem wielkości pracodawcą w sektorze BPO) i na świecie.

Intelenet nie jest jedyną firmą z Indii, która chce wejść do Krakowa.

— Nie mogę ujawnić nazw inwestorów. Ale w październiku do Indii pojechała misja gospodarcza, w której udział wzięli przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego oraz Krakowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Rozmawiamy z dwiema firmami BPO, które są poważnie zainteresowane inwestycjami. Nie ma jeszcze jednak żadnych decyzji — mówi Krystyna Sadowska z krakowskiej strefy.

Parcie na Polskę

Eksperci są pewni, że hinduskich firm BPO będzie w Polsce przybywać.

— Ich szefowie widzą, że konieczna jest obecność w Europie. Polska oferuje dobre warunki, perspektywy też ma obiecujące — komentuje Paweł Panczyj z Ernst Young.

— Firmy z branży BPO, takie jak HCL, Wipro czy Infosys, w ostatnich kilkunastu miesiącach zainwestowały w centra usług, traktując Polskę jako przyczółek do nawiązania relacji biznesowych z partnerami w krajach Unii Europejskiej, wykorzystując strategiczne położenie Polski oraz ciągle jeszcze atrakcyjne koszty pracy. Dla wszystkich firm otwarcie oddziałów w Polsce okazało się trafionymi decyzjami, więc stopniowo zwiększają zaangażowanie. Biorąc pod uwagę potęgę ekonomiczną Indii, wartość inwestycji w Polsce ma ciągle olbrzymi potencjał wzrostu —dodaje Krystian Bestry, dyrektor zarządzający Infosys BPO Poland.

Potwierdza to rozwój jego firmy. Infosys przejął łódzkie centrum usług należące do Philipsa pod koniec 2007 r. Przez dwa la- ta zwiększył zatrudnienie z 700 do prawie 900 osób i zmienia profil, rozwijając usługi doradztwa biznesowego. Centrum będzie dalej rosło: do końca 2012 r. Infosys planuje podwoić liczbę zatrudnionych i przychody realizowane w europejskich oddziałach.