Oficjalnie nie podano, o które przedstawicielstwa chodzi. Brytyjska prasa twierdzi, że m.in. o placówkę dyplomatyczną Watykanu i Papui Nowej Gwinei. Bernard Silver, były konsul honorowy i dziekan Korpusu Konsularnego w Londynie, twierdzi, że decyzja HSBC to cios dla przedstawicielstw zagranicznych, bo inne banki nie palą się do prowadzenia ich rachunków.
HSBC utrzymuje, że realizuje jedynie restrukturyzację biznesu, zapoczątkowaną w 2011 roku. Media przypominają jednak, że bank musiał zapłacić rekordową grzywnę w 2012 roku po tym jak w USA ujawniono iż jego pracownicy zajmowali się aktywami Iranu i Libii, czy karteli narkotykowych z Meksyku.