Ifo też nie wykazuje optymizmu względem niemieckiej gospodarki

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-03-06 12:48

Wcześniej IfW, teraz Ifo. Niemieckie instytuty badań gospodarczych tną swoje prognozy dla PKB Niemiec. Nie spodziewają się większego ożywienia w tym roku w największej europejskiej gospodarce.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ifo zredukował swoje oczekiwania względem wzrostu PKB Niemiec w 2024 r. do 0,2 proc. To już druga korekta w dół tej projekcji. W grudniu zeszłego roku tempo wzrostu gospodarczego na bieżący rok szacowano na 0,9 proc. Następnie w styczniu obniżono prognozę do 0,7 proc. Obecna zakłada niewielki wzrost, bliski stagnacji.

Instytut uzasadnia swoją decyzję ograniczeniem potencjału konsumentów i niską konsumpcją, wysokimi stopami procentowymi oraz wzrostem cen. Dodatkowo rządowe środki oszczędnościowe i słaba gospodarka światowa osłabiają obecnie produkcję w Niemczech i prowadzą do kolejnej zimowej recesji.

Wyliczenia tego think tanku wskazują, że niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,3 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2023 r. i oczekuje się, że w pierwszym kwartale br. ponownie się zmniejszy. Dopiero w drugiej połowie 2024 r. sytuacja powinna się nieco poprawić.

Ifo podniósł projekcję wzrostu na rok 2025 o 0,2 punktu procentowego do 1,5 proc. Oczekuje, że inflacja spadnie w tym roku do 2,3 proc. z 5,9 proc. w roku 2023 i spowolni do 1,6 proc. w 2025 r.

Wcześniej w środę inny niemiecki instytut IfW Kiel również obniżył swoje oczekiwania. W jego przypadku spodziewa się obecnie zaledwie 0,1-proc. wzrostu PKB Niemiec w tym roku wobec wstępnej prognozy na poziomie 0,9 proc.