- Unia Europejska w żaden sposób nie jest rajem wolnego handlu, jak lubi o sobie myśleć – powiedział gazecie Gabriel Felbermayr, dyrektor z wiodącego niemieckiego instytutu Ifo w Monachium.

Przekonuje on, że Unia Europejska jest w grupie partnerów handlowych USA, którzy utrzymują najbardziej nierówne warunki wymiany. Wskazuje, że z danych Ifo wynika iż średnie nieważone cło w UE wynosi 5,2 proc. wobec 3,5 proc. w USA.
Szczególnie dobrze ta nierównowaga widoczna jest w przypadku handlu autami. Import samochodów do USA obłożony jest cłem wysokości 2,5 proc. Cło nałożone na import amerykańskich aut do UE wynosi natomiast 10 proc.