Ikenson zwraca uwagę, że branże, które korzystają intensywnie ze stali mają 15-krotnie większy wkład do gospodarki USA i zatrudniają 57 osób na każdą pracującą w sektorze produkcji stali.
- Ekonomia stojąca za tą decyzją nie ma sensu, zaszkodzimy sami sobie – powiedział Ikenson w CNBC. – Jest bardzo trudno zrozumieć, co chce zyskać prezydent. Może nie jest racjonalny, ale to naprawdę spowoduje wielki wstrząs i osłabi globalny system handlu – dodał.