Indeks MSCI, który pokazuje zmiany rynków akcji w 47 krajach, wzrósł w poniedziałek o 0,2 proc. do rekordowej wartości. Od początku roku zyskał już 17,7 proc. i jest na drodze do zakończenie roku największym wzrostem od czterech lat.

Indeks europejskich rynków akcji jest blisko 10-letniego maksimum.
- Jest lawina rzeczy, które się wydarzyły lub wydarzą, ale rynki po prostu to zignorowały. To tak, jakby zostały zaszczepione przeciwko złym wiadomościom dzięki sile globalnego cyklu gospodarczego – powiedziała Reutersowi Marie Owens Thomsen, szefowa działu analizy w Indosuez Wealth Management w Genewie.
Giełda w Hiszpanii wzrosła o 1,4 proc., a rentowość obligacji 10-letnich kraju spadła o 2 pkt bazowe do 1,52 proc. To reakcja na sondaże pokazujące, że secesjoniści z Katalonii mogą przegrać wybory w grudniu.
Na szerokim rynku drożeją akcje spółek technologicznych, co jest reakcją na doniesienia o wzrostach Nasdaq i rynków w Azji po sygnale z Apple, że zamówienia na iPhone’a X odbiegają daleko od najśmielszych prognoz.