Rajd, który wywindował ceny akcji w Stanach Zjednoczonych, spowodował najwyższy od niemal czterech lat skok rynku, który niebawem prawdopodobnie dobiegnie końca, przestrzega Adam Parker, strateg giełdowy Morgan Stanley. Według jego prognozy, wartość indeksu Standard & Poor’s 500 wyniesie na koniec roku 1167 pkt, czyli będzie niższa o około 15 proc. — W roku 2013 będziemy mieć wielką dziurę fiskalną, nie sądzimy, by problemy w Europie zostały rozwiązane, ponadto istnieje ryzyko spowolnienia gospodarczego w Chinach i innych gospodarkach wschodzących — twierdzi Parker. To w połączeniu z wyborami w USA i Europie przełoży się na niższe ceny akcji.
Indeks S&P 500 spadnie w tym roku o 15 proc.
GIEŁDA