Hybryda wygrała. Masowych powrotów do biur nie będzie

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2025-10-07 15:38

Pracodawcy coraz częściej rezygnują z nakłaniania zespołów do pracy stacjonarnej – wynika z najnowszych badań. Na zmianę reaguje rynek biurowy, na którym rośnie m.in. znaczenie podnajmów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-jaka część firm rezygnuje z nakłaniania pracowników do powrotu do biura

-jak odsetek ten zmieniał się w ostatnich latach

-jak upowszechnienie pracy hybrydowej zmienia rynek biurowy

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W 2023 r. 64 proc. firm przyznawało, że zachęca pracowników do powrotu do biur po okresie covidowej izolacji. Rok później odsetek wynosił 60 proc., a obecnie - jest to zaledwie 49 proc. Jednocześnie wzrósł odsetek organizacji, które odpowiedziały, że nie nakłaniają zespołów do powrotu i nie zamierzają tego robić. W 2023 r. wynosił on jedynie 18 proc. Rok później 24 proc., a obecnie – 34 proc.

Kto miał wrócić, to już wrócił

- Obecnie wszelkie próby pracodawców, by na siłę ściągnąć pracowników z powrotem do biur, spotykają się z różnymi formami oporu – i to całkiem skutecznego. Jeśli chodzi o sam model hybrydowy, to widać, że zaczyna się coraz bardziej różnicować. Tuż po pandemii większość organizacji wybierała bezpieczny układ – mniej więcej dwa dni w biurze i trzy dni z domu albo odwrotnie. Było to rozwiązanie zachowawcze, które dawało poczucie równowagi i bezpieczeństwa w nowej rzeczywistości – mówi Dorota Osiecka, partnerka i dyrektorka w Colliers Define.

Zaznacza, że obecnie sytuacja wygląda inaczej - rośnie liczba firm, które stawiają na model remote first, czyli z przewagą pracy zdalnej. W praktyce oznacza to, że pracownicy pojawiają się w biurze raz w tygodniu, a nawet rzadziej.

- Zauważalnie zwiększa się też udział organizacji, które deklarują brak jednego, sztywnego modelu pracy hybrydowej. W ramach jednej firmy mogą więc funkcjonować różne rozwiązania – dopasowane do specyfiki poszczególnych zespołów. Firmy zaczynają dostosowywać hybrydę do konkretnych potrzeb, funkcji, charakteru pracy czy nawet preferencji menedżerów. W efekcie sposób organizacji pracy staje się mniej centralnie sterowany niż początkowo po pandemii – tłumaczy Dorota Osiecka.

Upowszechnienie pracy hybrydowej zmieniło obraz rynku biurowego.

- Firmy coraz częściej optymalizują zajmowaną powierzchnię – przy renegocjacjach redukcje sięgają 20–30 proc. w największych organizacjach. Nie chodzi już wyłącznie o oszczędności, lecz o dopasowanie biura do nowego rytmu pracy zespołów – mówi Paweł Proński, dyrektor w Colliersie.

Wzrosła także liczba ofert podnajmu – w samej Warszawie dostępnych jest około 65 tys. m kw. biur w tej formule, co stanowi około 1 proc. całkowitej nowoczesnej podaży i prawie 10 proc. dostępnej powierzchni wolnej. Zjawisko to nie ogranicza się do stolicy – podnajmy rozwijają się także w Krakowie (19,7 tys. m kw.), Łodzi (19,7 tys. m kw.) czy Wrocławiu (18,5 tys. m kw.).