Według danych indyjskiego Ministerstwa Statystyki, w okresie październik-grudzień 2023 r. PKB przyspieszył do 8,4 proc. w ujęciu rocznym. Oznacza to najwyższe tempo rozwoju od drugiego kwartału 2022 r.
Tymczasem mediana prognoz ekonomistów zakładała wyhamowanie dynamiki do 6,6 proc. z 8,1 proc. w III kwartale po korekcie z 7,6 proc.
Gwałtowny wzrost indyjskiej gospodarki, trzeciej pod względem wielkości na świecie, wspierał zwiększony napływ walut i jastrzębie nastawienie decydentów z Banku Rezerw Indii. PKB rósł również dzięki silnym inwestycjom sektora prywatnego i wzrostowi wydatków na usługi.
Dane powiększyła duża ilość odczytów wskaźników PMI na poziomie ponad 60, znacznie przewyższających wzrost w innych głównych gospodarkach, tworząc zwyżkowe tło sprzyjające napływowi walut.
Silny wzrost gospodarczy również podniósł kurs rupii, dając RBI swobodę w zakresie przedłużenia jastrzębich wytycznych. Bank centralny zasygnalizował, że prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na restrykcyjnym poziomie i rozszerzył swoją politykę „wycofywania akomodacji” pomimo zakładów, że powstrzyma się od ograniczania płynności, co wskazuje, że decydenci w dalszym ciągu postrzegają dużą podaż pieniądza jako czynnik zagrażający realizacji celu inflacyjnego.
Rząd prognozuje, że w roku budżetowym kończącym się w marcu 2024 r. wzrost gospodarczy osiągnie pułap 7,6 proc., czyli więcej niż wcześniej zakładane 7,3 proc., co utrzyma Indie na dobrej drodze do pozostania najszybciej rozwijającą się dużą gospodarką na świecie.
Publikacja danych umocniła rupię. Wzmocniła się do poziomu 82,9 za dolara, niewiele odbiegając od najwyższych poziomów z września 2023 r.