Indie realizują dwa największe programy zbrojeniowe w Azji

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-02-01 19:17

Programy zakupów wielozadaniowego samolotu średniego zasięgu i samobieżnych haubic dalekiego zasięgu, kosztujące łącznie 7 mld USD, zostaną do 2010 zrealizowane w Indiach - poinformował w środę portal Defence India.

Programy zakupów wielozadaniowego samolotu średniego zasięgu i samobieżnych haubic dalekiego zasięgu, kosztujące łącznie 7 mld USD, zostaną do 2010 zrealizowane w Indiach - poinformował w środę portal Defence India.

Portal powołuje się na wypowiedź ministra obrony Indii, Pranaba Mukherjee, wygłoszoną 31 stycznia na ceremonii otwarcia największych targów zbrojeniowych w Azji Południowo-Wschodniej - DefExpo 2006 w New Delhi.

Mukherjee oświadczył, iż pierwszy program - pozyskania wielozadaniowego samolotu średniego zasięgu MMRCA (Multirole Medium Range Combat Aircraft) - zakończy się przetargiem. Jego wartość jest wyceniana na ponad 5 mld USD. Minister obrony Indii powiedział też, iż zapytania ofertowe w tej sprawie zostaną rozesłane "wkrótce".

Indie zamierzają kupić 126 maszyn MMRCA, przy czym, jak twierdzi Defence India, preferowany jest model zakupu, w którym ok. 10 maszyn zostałoby zmontowanych z części producenta, natomiast produkcja zostałaby przeniesiona do Indii.

W przetargu będą brały udział amerykańskie Lockheed Martin z F-16 C/D Block 52/52+ Advanced (taki sam, jaki kupiła już Polska, Grecja i Izrael) i Boeing z F/A-18 C/D Hornet (ta maszyna była oferowana Polsce), francuski Dassault z Mirage 2000-5 Mk.2 (maszyna ta była oferowana Polsce; Indie posiadają już samoloty Mirage wcześniejszych wersji) brytyjsko-szwedzkie konsorcjum BAE Systems-Saab z JAS 39 Gripen (także samolot oferowany Polsce) oraz najnowszy zmodyfikowany rosyjski MiG-29M2.

Według informacji Defence India, najsilniej promowane są na targach DefExpo 2006 maszyny amerykańskie i rosyjska. Przy czym Rosjanie podkreślają, że z ich strony nie będzie żadnych problemów ani z przeniesieniem produkcji, ani z dostępem do oprogramowania pokładowego systemu informatycznego, na co z kolei nie chcą pozwolić Hindusom Amerykanie.

Według gazety i portalu Defense News "czarnymi końmi" przetargu mogą okazać się maszyny, które wcześniej miały nie brać w nim udziału: europejski Eurofighter Typhoon i francuski Dassault Rafale. Rafale jest jednym z najnowcześniejszych samolotów wielozadaniowych, dopiero wprowadzanym na wyposażenie francuskich Sił Powietrznych (pierwszy dywizjon osiągnie gotowość operacyjną w czerwcu 2006 r.) zaś 70 Eurofighterów Typhoon kupiła Arabia Saudyjska, w największym przetargu obecnego pięciolecia.

Drugi wielki przetarg indyjski dotyczy samobieżnych haubic dalekiego zasięgu. Według Defence India, minister obrony Indii oświadczył, że zapytanie ofertowe zostanie przesłane zainteresowanym firmom "do lata" obecnego roku. Przetarg ten, według Ministerstwa Obrony Indii ma wartość ponad 2 mld USD. Zainteresowane są firmy izraelskie, brytyjskie, szwedzkie, południowoafrykańskie, amerykańskie i rosyjskie.

Również i tutaj, podobnie jak w przypadku samolotów, Indie preferują przeniesienie produkcji haubic do własnych wytwórni. Ich zamówienie będzie bowiem jednym z największych na świecie - obejmie 1.500 zestawów artyleryjskich.