
Ekonomiści szacują, że ogólnokrajowy bazowy wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), który nie obejmuje zmiennych cen świeżej żywności, ale obejmuje energię, wzrósł w zeszłym miesiącu o 2,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Oznaczałoby to najszybszy wzrost od listopada 2014 r., który następował po 2,4 proc. rocznym wzroście odnotowanym w lipcu.
Prognoza oznacza również, że bazowy CPI utrzymał się powyżej 2-procentowego celu inflacyjnego Banku Japonii przez piąty miesiąc z rzędu, co świadczy o ciągłej presji, z jaką borykają się gospodarstwa domowe ze względu na rosnące ceny.