Inflacja w Australii znów spada, rosną szansę na kolejną pauzę w podwyżkach stóp

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-01-10 05:57

Wzrost cen w australijskiej gospodarce ponownie wyhamował, co zwiększa prawdopodobieństwo, że władze monetarne tego kraju podczas lutowego posiedzenia zdecydują się utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych biura statystycznego (ABS), w listopadzie 2023 r. inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w Australii wyhamowała do 4,3 proc. w ujęciu rocznym, notując drugo z rzędu spadek i najniższą dynamikę od stycznia 2022 r.. To wynik niższy niż zakładał konsensus rynkowy, kształtujący się na pułapie 4,4 proc. W październiku CPI wyniosła 4,9 proc.

W ujęciu bazowym, bez uwzględniania czynników charakteryzujących się silnymi wahaniami, jak ceny paliw, owoców i warzyw oraz podróży wakacyjnych, CPI spowolniła do 4,8 proc. rok do roku z 5,1 proc. w październiku.

Największy udział w inflacji miały nieruchomości mieszkaniowe (wzrost o 6,6 proc.); żywność i napoje bezalkoholowe (+4,6 proc.,) oraz usługi ubezpieczeniowe i finansowe, które podrożały o 8,8 proc.

Ceny energii elektrycznej zwiększyły się o 10,7 proc. w ciągu roku poprzedzającego listopad, przy czym część wzrostu została częściowo skompensowana rabatem rządowym.

Takie odczyty dają nadzieję, że Bank Rezerw Australii (RBA) podczas lutowego posiedzenia utrzyma stopy na obecnym poziomie, po tym jak w listopadzie decydenci zaskoczyli rynek podwyżką stawek do najwyższego poziomu od 12 lat, przy benchmarkowej stawce na pułapie 4,35 proc. W grudniu zachowane zostało z kolei dotychczasowe status quo.

Zdaniem ekonomistów, RBA w przeciwieństwie do innych dużych banków centralnych na razie wstrzymuje się z ogłoszeniem zakończenia cyklu zacieśniania. Kluczowe dla takiej decyzji mogą okazać się dane dotyczące gospodarki i jej kondycji za grudzień i cały czwarty kwartał, które powinny zostać zaprezentowane w dalszej części miesiąca.

Wydaje się, że podstawowym scenariuszem jest pozostawienie stopy RBA bez zmian, ale powtórzenie zaostrzającego nastawienia, aby utrzymać oczekiwania inflacyjne na niskim poziomie” – stwierdził James McIntyre, ekonomista Bloomberga.