W sierpniu ceny rosły w Chinach o 2 proc. Ekonomiści oczekiwali, że we wrześniu inflacja wyniesie 1,7 proc. Cel inflacyjny w Chinach, to 3,5 proc.
Malejąca inflacja, to zdaniem ekonomistów kolejny sygnał wskazujący na hamowanie drugiej gospodarki świata. Uważają, że ostatnie dane makro dają chińskim władzom dużą przestrzeń do działań stymulujących wzrost gospodarczy. Mocno różnią się jednak, czy Pekin się na nie zdecyduje.
- Wszystko, co słyszę od władz, to że ich zdaniem gospodarka jest w generalnie w dobrej kondycji i nie potrzebuje wsparcia w postaci obniżki stopy depozytów czy rezerw obowiązkowych – powiedział Tim Condon z ING.
Inaczej ocenia to Li Huiyong z Shenyin & Wanguo Securities.
Oczekujemy podjęcia przez władze większych działań stabilizujących gospodarkę. Możliwość cięcia stóp rośnie w najbliższych miesiącach – powiedział.
