
Jak podaje Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) w ujęciu rocznym ceny we wrześniu 2022 r. były o 10 proc. wyższe zaś w porównaniu z sierpniem CPI wzrosła o 1,9 proc. Oba odczyty pokryły się z oczekiwaniami ekonomistów, ale pokazały znaczące przyspieszenie presji inflacyjnej. W sierpniu bowiem inflacja wyniosła odpowiednio 7,9 i 0,3 proc.
Z kolei zharmonizowana inflacja cen konsumenckich w Niemczech wzrosła w oszacowaniu na wrzesień 2022 r. do 10,9 proc. notując równie poważne przyspieszenie z 8,8 proc. miesiąc wcześniej. Podobie było w przypadku zmiany miesięcznej, która zwiększyła tempo do 2,2 proc. z „zalewie” 0,4 proc. w sierpniu.
Inflację pobudzały głównie rosnące ceny energii, które poszybowały w górę od rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dane Destatis pokazały, że ceny energii we wrześniu 2022 r. były o 43,9 proc. wyższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.
Monachijski Instytut ifo podał we wcześniejszym oświadczeniu w czwartek, że inflacja prawdopodobnie wyniesie średnio 8,8 proc. w nadchodzącym roku. Oczekuje się, że inflacja ustabilizuje się w 2024 r. – „tylko nieznacznie powyżej docelowej stopy EBC wynoszącej 2 proc.
Prognozy zakładają również, że niemiecki PKB skurczy się w przyszłym roku o 0,4 proc. podczas gdy jeszcze w kwietniu tego roku spodziewano się wzrostu rzędu 3,1 proc.. Dopiero w 2024 r. największa gospodarka Europy ma powrócić na ścieżkę wzrostu.