
Według danych agencji statystycznej, w czerwcu 2023 r. inflacja cen konsumpcyjnych w Szwajcarii wyhamował do 1,7 proc. w ujęciu rocznym z 2,2 proc. w maju. Odczyt okazał się nieco lepszy od mediany prognoz ekonomistów, którzy spodziewali się wartości na poziomie 1,8 proc.
W porównaniu z majem inflacja odnotowała wzrost rzędu 0,1 proc. również przebijając oczekiwania rynkowe, kształtujące się na poziomie 0,2 proc. po wzroście o 0,3 proc. w maju.
Dynamika rocznej inflacji podstawowej zeszła tym samym poniżej progu 2 proc., który został przyjęty przez Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) za maksymalny cel. Inflacja bazowa, która nie obejmuje cen żywności i energii (paliw), które są bardzo wrażliwe na mocne wahania już w maju ukształtowała się poniżej tego pułapu.
Dzisiejszy odczyt daje pewne pole manewru władzom monetarnym, które ostatnio wykazywały spore obawy, że inflacja odbije do końca roku do 2 proc. i powyżej tego poziomu pozostanie aż do początku 2026 r., deklarując otwartość na dalsze zacieśnianie polityki stóp procentowych. Jest szansa, że czerwcowe dane złagodzą jednak ich nastawienie.
W ujęciu zharmonizowanym z Unią Europejską, szwajcarska inflacja wyniosła w czerwcu 1,8 proc. – znacznie mniej niż w otaczającej ją strefie euro, gdzie również odczyt bazowy ostatnio ponownie wzrósł.