
Według danych Statistics Sweden, w czerwcu 2023 r. ceny konsumpcyjne (CPI) wzrosły o 1,1 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem po 0,3 proc. zwyżce w maju. Tymczasem oczekiwano dynamiki na poziomie 0,9 proc.
W porównaniu z czerwcem 2022 r. ceny były wyższe o 9,3 proc. schodząc z poziomu 9,7 proc. w maju. Jednak również w tym przypadku spodziewano się niższej dynamiki, na poziomie 9,1 proc.
Niepokoić może nadal utrzymująca się na wysokim poziomie inflacja cen bazowych, która nie obejmuje poddających się mocnym wahaniom cen żywności i energii (paliw). W czerwcu odnotowała ona wzrost o 0,6 proc. w ujęciu miesięcznym i 8,1 proc. licząc rok do roku. W tym przypadku konsensus rynkowy zakładał wartości na poziomie 0,5 i 7,9 proc. W maju było to odpowiednio 0,7 i 8,2 proc.
Piątkowe odczyty są przy tym wyższe niż zakładał bank centralny. Oznacza to, że rośnie prawdopodobieństwo kontynuowania zacieśniania polityki monetarnej przez Riksbank.
Już wcześniej instytucja ostrzegała, że uporczywe podwyżki cen usług i słaba waluta mogą zmusić ją do podwyższenia stóp procentowych bardziej, niż wskazują obecne plany. Jednocześnie władze monetarne muszą rozważyć ryzyko wynikające ze zbytniego zaostrzenia we wrażliwym sektorze nieruchomości komercyjnych, ponieważ właściciele borykają się z rosnącymi kosztami dużego zadłużenia.
Mając na uwadze mocne osłabienie korony, która w relacji do euro zeszła do najniższego poziomu w historii, Riksbank będzie zmuszony mocniej pilnować utrzymania swojej stopy referencyjnej, która obecnie wynosi 3,75 proc., na wyższym poziomie niż stopa Europejskiego Banku Centralnego.