Maj przyniósł długo wyczekiwane wyhamowanie inflacji w Szwecji. Według wstępnych danych opublikowanych przez Statistics Sweden, inflacja bazowa – czyli wskaźnik wzrostu cen z wyłączeniem energii – spadła do 2,5 proc., wobec 3,1 proc. w kwietniu. To wynik niższy niż prognozy ekonomistów (mediana wynosiła 2,6 proc.), jak i oczekiwania samego Riksbanku (2,7 proc.).
Wskaźnik CPIF (Consumer Price Index with Fixed Interest Rate), który jest kluczową miarą inflacji dla Riksbanku, utrzymał się w maju na poziomie 2,3 proc. – identycznym jak w dwóch poprzednich miesiącach i zgodnym z prognozą banku centralnego. Analitycy spodziewali się nieco wyższego odczytu, rzędu 2,5 proc.
Ten niespodziewanie korzystny odczyt może odegrać kluczową rolę w decyzji szwedzkiego banku centralnego, który już wcześniej zapowiadał możliwość łagodzenia polityki monetarnej.
Rosnące oczekiwania
Coraz więcej ekonomistów spodziewa się, że Riksbank zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych już w czerwcu. Rynek kontraktów overnight wycenia już 16-punktową obniżkę stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu Riksbanku oraz cięcie o ponad 25 punktów bazowych do sierpnia. To wyraźny sygnał, że rynek oczekuje złagodzenia polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach.
Korona słabnie, pozostaje jednak mocna
Po publikacji danych o inflacji szwedzka korona osłabiła się nieznacznie – o 0,1 proc. względem euro, osiągając kurs 10,9550. Mimo to pozostaje jedną z najsilniejszych walut w grupie G-10 od początku roku.
Wskaźnik CPIF (Consumer Price Index with Fixed Interest Rate), który jest kluczową miarą inflacji dla Riksbanku, utrzymał się w maju na poziomie 2,3 proc. – identycznym jak w dwóch poprzednich miesiącach i zgodnym z prognozą banku centralnego. Analitycy spodziewali się nieco wyższego odczytu, rzędu 2,5 proc.