Dzisiaj inwestorzy na rynku kruszcu są skoncentrowani praktycznie na jednej kwestii – odczycie inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Odczyt inflacji będzie miał miejsce już o 14:30 polskiego czasu, a założenia rynkowe wskazują na inflację rzędu 8% rdr w październiku. To mniej niż poprzednio, ale nadal dużo i jest szansa, że przedstawiciele Fed nawet nie będą rozważać odejścia od swojego dotychczasowego planu stopniowych podwyżek stóp procentowych.
Wczoraj szef Fed z Minneapolis, Neel Kashkari, powiedział, że dyskusja na temat pivotu Fed jest „absolutnie przedwczesna”, aczkolwiek zaznaczył on, że Fed zapewne dostosuje tempo podwyżek do sytuacji w amerykańskiej gospodarce.
Im bardziej jastrzębi Fed, tym gorzej dla złota. Niemniej, obecnie na rynku tym pojawia się także wiele nerwowości związanej z niepewnym wynikiem wyborów połówkowych w USA. To z kolei wspiera kruszec jako tzw. bezpieczną przystań.

Notowania złota w USA – dane dzienne
