Nowatorskie projekty badawcze są w zasięgu małych firm. Przekonają się one o tym, startując w drugim etapie programu STEP
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (MIiR) chce pomóc przedsiębiorcom, którzy dotychczas bezskutecznie próbowali zdobyć dofinansowanie na projekty B+R. Inicjatywa jest skierowana do przedstawicieli biznesu, którzy nie mieli szczęścia w wyścigu o granty m.in. z takich programów, jak Inteligentny Rozwój czy Horyzont 2020. W połowie ubiegłego roku ministerstwo uruchomiło nowy instrument Sprawdzimy Twój Eksperymentalny Pomysł (STEP), którego celem jest zachęcanie firm do prowadzenia innowacyjnych przedsięwzięć. Jak podkreślali wówczas przedstawiciele resortu, program nie jest rewolucją kopernikańską w funduszach unijnych, ale zupełnie nową inicjatywą, dzięki której przedsiębiorcy dowiedzą się o możliwościach prowadzenia projektów z pomocą dotacji.
Dwie fazy
STEP składa się z dwóch etapów. W pierwszym eksperci pomagają przedsiębiorcom zweryfikować ich wstępne koncepcje projektów i przedstawiają mocne oraz słabe strony pomysłów. Natomiast druga faza instrumentu, pod nazwą Usługa Innovation Coach — która startuje jesienią — jest przeznaczona dla przedsiębiorców, którzy chcą inwestować w działalność B+R i projekty innowacyjne. Otrzymają pomoc w rozwijaniu niezbędnych kompetencji, aby właściwie planować i realizować wspomniane przedsięwzięcia.
— Jest to pierwszy tak komplementarny, bezpłatny i dostępny dla każdego przedsiębiorcy system wsparcia w rozpoczęciu lub kontynuowaniu działalności badawczo-rozwojowej i innowacyjnej. Projekt Innovation Coach realizujemy w ramach drugiej ścieżki instrumentu STEP. Pomogą nam w tym m.in. eksperci Instytutu Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk (IPPT PAN) — podkreśla Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister inwestycji i rozwoju.
Konsultacje i warsztaty
MIiR chce zrekrutować do programu ok. 1,2 tys. przedsiębiorców. Wyłowi ich podczas spotkań organizowanych m.in. w parkach technologicznych, inkubatorach, akceleratorach, specjalnych strefach ekonomicznych i w centrach transferu technologii. Wśród nich znajdą się przedstawiciele biznesu, którym dotychczas nie udało się zdobyć dotacji na innowacyjne projekty. Wezmą oni udział w konsultacjach, podczas których specjaliści sprawdzą ich doświadczenie w prowadzeniu przedsięwzięć badawczych i ubieganiu się o granty. Będą one odbywać się nie tylko w formie spotkań bezpośrednich, lecz również przez telefon, Skype’a i e-maila.
Po konsultacjach przedsiębiorcy mogą liczyć na usługi tzw. coachingu indywidualnego. Będą je świadczyć m.in. pracownicy IPPT PAN i eksperci branżowi od innowacji, prawa i finansów. Zweryfikują oni potrzeby i możliwości przedsiębiorstw dotyczące prowadzenia innowacyjnych projektów, a także odpowiedzą na pytanie, w jaki sposób je zrealizować. MIiR chce, aby ze wspomnianej usługi skorzystało 360 firm. Każda z nich dostanie minimum dziewięć godzin coachingu indywidualnego. Jego uzupełnieniem mają być warsztaty z B+R, w których weźmie udział ponad 700 przedsiębiorców.
— Uczestnicy tych spotkań zapoznają się ze specyfiką prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej. Dowiedzą się, jakie są niezbędne zasoby do realizacji takich przedsięwzięć,a także jaki model biznesowy należy wybrać. Poruszone będą również tematy związane z ochroną własności intelektualnej i możliwościami pozyskania dofinansowania — wylicza wiceminister inwestycji i rozwoju.
Szeroki wachlarz
Bogusława Mazurek, dyrektor w dziale doradztwa biznesowego i zarządzania innowacjami w Crido, podkreśla, że w obecnej perspektywie firmy mają sporo możliwości wsparcia swoich pomysłów i produktów.
— Mogą w tym pomagać klastry, instytucje otoczenia biznesu, parki technologicznie, centra transferu technologii, a także instrument Innovation Coach. Warto, aby przedsiębiorcy działali wielokierunkowo — mówi Bogusława Mazurek.
Jak podkreśla, istotne jest, aby oferta programowa obecnej perspektywy pomogła MŚP przygotować się do korzystania z kolejnych, trudniejszych i ambitniejszych instrumentów, w tym m.in. z Horyzontu Europa, a także do współpracy z krajowymi i międzynarodowymi jednostkami naukowymi. Jej zdaniem ważna jest też umiejętność posługiwania się wyrafinowanymi narzędziami do zarzadzania innowacjami i dbania o zabezpieczanie własności intelektualnej.
— Nikt jednak nie wymyśli za przedsiębiorcę całego projektu i nie zdecyduje, w którym kierunku powinna rozwijać się jego firma. Oferowane przez administrację programy to coś w rodzaju inspiracji, wiedzy i zachęty do podejmowania innowacyjnych działań — konkluduje Bogusława Mazurek.
Podpis: Dorota Zawiślińska
