Invest-Bank zapowiada detaliczną ofensywę
W 2002 roku poznański bank planuje mieć 300 placówek na terenie kraju
NOWY BANK: Nowy właściciel chce stworzyć nowy wizerunek Invest- -Banku. Chcemy być kojarzeni jako bank nowoczesny, przyjazny klientowi — twierdzi Alfred Brodzki, prezes Invest-Banku. fot. MK
Alfred Brodzki, prezes poznańskiego Invest-Banku, zapowiada, że w ciągu najbliższych 2 lat liczba placówek banku na terenie kraju wzrośnie z 69 obecnie do 250-300 w 2002 roku. Bank chce wykorzystać możliwości, które daje mu mariaż z przedsięwzięciami prowadzonymi przez Zygmunta Solorza, właściciela Invest-Banku, i rozwijać usługi bankowe związane z nowoczesną technologią.
Invest-Bank do niedawna był bankiem monokulturowym, który oferował tylko depozyty terminowe i kredyty samochodowe.
— Z jednej strony posiadaliśmy 69 oddziałów, z drugiej — mocno okrojoną ofertę produktów bankowych. Taka sytuacja powodowała efekt asymetrii sieci. Aby go zniwelować, potrzebna jest nam w całym kraju sieć 250-300 oddziałów, które będą oferowały szeroką gamę produktów bankowych. Do końca tego roku zamierzamy powołać 50 nowych placówek, w roku 2001 — 70 następnych, zaś w 2002 roku — 50 lub nawet 100 kolejnych. Szybkość rozwoju sieci zależy od tempa, w jakim bank będzie przenosił się ze swoją ofertą do domu klienta — mówi Alfred Brodzki, prezes Invest-Banku.
Telewizyjne usługi
Invest-Bank chce rozwijać usługi bankowe związane z nowoczesną technologią, szczególnie z platformami cyfrowymi i Internetem. Obecnie każdy właściciel ROR ma możliwość kontrolowania swojego rachunku za pomocą telegazety telewizji Polsat.
— Do końca roku usługa ta ma być udoskonalona, dzięki czemu klienci za pomocą pilota telewizora będą mogli dokonywać aktywnych operacji, takich jak dokonywanie przelewów czy zakładanie lokat. Kolejnym krokiem w rozwoju tego typu usług będzie możliwość zakupów (także kredytowych) w telewizyjnym bankowym sklepie. Invest-Bank postawił bardzo mocno na rozbudowanie oferty nowoczesnych usług. Temu celowi służy podpisana w połowie maja br. umowa ze spółką Optimus. Dzięki temu kontraktowi, Invest-Bank zamierza rozwinąć cały szereg instrumentów związanych z bankowością elektroniczną, Internetem i telekomunikacją. Liczymy, że dzięki temu zdobędziemy pozycję lidera w przemianach na polskim rynku bankowym — twierdzi Alfred Brodzki.
Cień Staropolskiego
Ostatnie WZA podsumowało pewien etap zmian w filozofii funkcjonowania banku.
— Zmiany wiążą się z przejęciem kontroli nad bankiem przez nowego właściciela — Grupę Kapitałową Polsat — mówi Alfred Brodzki.
Kontrolowana przez Zygmunta Solorza GK Polsat nosi się z zamiarem złożenia oferty odkupienia Banku Staropolskiego od syndyka jego masy upadłościowej. Według Alfreda Brodzkiego, wpływ na takie intencje właściciela Invest-Banku — Zygmunta Solorza, ma fakt posiadania przez BS, aż 43 proc. akcji Invest-Banku.
— Wprawdzie akcje te dają tylko 5 proc. głosów na WZA, niemniej mają one pewną wartość. Drugą sprawą, którą właściciel bierze pod uwagę, jest fakt niezaspokojenia roszczeń, znacznej części klientów Banku Staropolskiego. Z pewnością proces dojrzewania ostatecznych rozstrzygnięć będzie długotrwały. Upadłość Banku Staropolskiego nie miała precedensu w historii polskiego sektora bankowego. Suma nie zrealizowanych wypłat spowodowana przez wszystkie upadłe w Polsce banki sięga około 170 mln zł, w wypadku BS kwota ta wynosi 150 mln zł, to oddaje skalę problemu — ocenia Alfred Brodzki.
Ta suma stanowi ponad połowę kapitałów własnych Invest-Banku, wynoszących obecnie 277,8 mln zł, dlatego zdaniem Alfreda Brodzkiego nie można zakładać, że po ewentualnym nabyciu przez Invest-Bank Banku Staropolskiego, natychmiast rozpoczęłyby się wypłaty dla jego klientów.
— Nie zgadzam się, że Invest- -Bank obciąża negatywne odium funkcjonujące w opinii publicznej wynikające z upadłości Banku Staropolskiego i perturbacji Piotra Bykowskiego. Invest-Bank jest dziś zupełnie nowym bankiem, który zmienił swoją filozofię i wizerunek. Świadectwem tych przemian jest tworzenie tzw. McBanków, nowoczesnych placówek utrzymanych w podobnej konwencji architektonicznej. W tej chwili funkcjonuje 21 tego rodzaju placówek, wkrótce mają powstawać następne, m.in. 3 w Poznaniu. Klient po wejściu do takiej placówki może się wręcz fizycznie przekonać o nowej jakości tworzonej przez Invest- -Bank — uważa Alfred Brodzki.
Alfred Brodzki zapowiada także większy niż dotychczas udział banku w życiu regionu. Ma temu służyć sponsoring wielkopolskiej kultury (m.in. Polskiego Teatru Tańca, kierowanego przez Ewę Wycichowską), a także wsparcie niektórych wiekopolskich przedsięwzięć dobroczynnych i społecznych.