Inwestorzy unikają Ukrainy bardziej niż Iraku (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2016-08-23 07:50

Premia, jakiej inwestorzy żądają za pożyczanie Ukrainie, wzrosła powyżej tej, którą płacić musi Irak.

Ponowne zaostrzenie napięcia na linii Moskwa-Kijów wypchnęło premię za ryzyko związane z inwestowaniem w ukraińskie obligacje rządowe do najwyższego poziomu od sześciu tygodni. Rentowności denominowanych w dolarze papierów zapadających w 2027 r. były o 7,0 punktu procentowego wyższe od rentowności analogicznych papierów amerykańskich. W przypadku Iraku premia za ryzyko wynosiła 6,8 proc., o około 2 punkty procentowe mniej niż w maju.

W ubiegłym tygodniu prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ostrzegł, że Rosja może planować atak na Ukrainę na pełną skalę. Obu krajom agencja Standard&Poor’s wystawiła ratingi aż o sześć stopni poniżej pułapu inwestycyjnego.


7,0 punktu procentowego – o tyle wyższy koszt finansowania ponosi rząd w Kijowie w porównaniu z rządem amerykańskim.


Dodatkowy koszt, jaki za finansowanie płaci rząd w Kijowie (linia czarna) oraz rząd w Bagdadzie (linia żółta), od początku maja, w punktach procentowych. Źródło: Bloomberg.

Dodatkowy koszt, jaki za finansowanie płaci rząd w Kijowie (linia czarna) oraz rząd w Bagdadzie (linia żółta)
Bloomberg