Wszystko przez fakt skrócenia godzin handlu ze względu na środowe święto państwowe, Dzień Niepodległości. Inwestorzy udawali się na wypoczynek w raczej słabych nastrojach o czym może świadczyć spadek giełdowych indeksów, choć przez pierwszą część sesji wskaźniki miały zielone odcienie.

Wsparciem dla nich były drożejące akcje spółek energetyczno-paliwowych. Dobre humory tonowała jednak niestabilna sytuacja w segmencie spółek technologicznych, gdzie przeceniano walory Facebooka z powodu odżycia obaw związanych ze skandalem dotyczących danych użytkowników.
Z danych makro jakie trafiły we wtorek na parkiet wymienić należałoby przedce wszystkim dotyczące zamówień w przemyśle i zamówień na dobra trwałego użytku. W przypadku tych pierwszych można mówić o pozytywnym zaskoczeniu, gdyż zamiast oczekiwanego braku zmiany odnotowano w maju wzarost o 0,4 proc. Z kolei w przyapodku zamówień na dobra trwałe spadek 0,4 proc. był niższy niż oczekiwano (-0,6 proc.), a bez uwzględniania środków transportu nie odnotowano zmiany wobec prognozowanego wzrostu o 0,3 proc.
Ostatecznie, na finiszu krótszej wtorkowej sesji indeks blue chipów DJ IA tracił 0,55 proc. Wskaźnik szerszego rynku S&P500 zniżkował o 0,50 proc. zaś technologiczny Nasdaq spadł o 0,86 proc.