Dolnośląskie firmy z sektora IT, które na co dzień stanowią dla siebie bezpośrednią konkurencję, postanowiły pod tym względem spuścić z tonu i zamiast rywalizować, rozpoczęły współpracę. Przedsiębiorcy uznali, że bardziej korzystne będzie dla nich otworzenie się na innych, podzielenie wiedzą, kontaktami, a w niektórych przypadkach także projektami. Dla przypieczętowania partnerstwa dołączają do ITCorner, potocznie określanego mianem klastra nowych technologii. W stowarzyszeniu działa już ok. 60 spółek z regionu. Jak można wnioskować z ogólnych szacunków — jedna trzecia lokalnego rynku.

ITCorner skupia przede wszystkim małe i średnie firmy informatyczne, tzw. software house’y, ale również partnerskie spółki szkoleniowe i agencje kreatywne działające wokół tego sektora. Na liście członków klastra są m.in. Grupa Unity, ITMation, Visual71, Vm.pl. W sumie stałą aktywność w stowarzyszeniu wykazuje ok. 120 menedżerów. Zrzeszone firmy zatrudniają łącznie ok. 1,5 tys. pracowników.
— Udało się nam zbudować relacje oparte na wzajemnym zaufaniu, co w praktyce wcale nie jest łatwe. Jednak szeroko rozumiany zysk płynący ze współpracy jest większy niż z konkurowania ze sobą i działania w pojedynkę — zaznacza Jakub Jarosz, specjalista ds. public relations i koordynator ITCorner.
Organizacja finansuje się samodzielnie, ze składek członkowskich. Inicjuje cyklicznespotkania dla menedżerów, wyjazdy szkoleniowe i integracyjne, wydarzenia networkingowe, własny kongres biznesowo-technologiczny. Celem jest stworzenie przestrzeni do poznania innych firm z regionu, ich problemów, potrzeb, projektów, w które się angażują i wymiana doświadczeń. Zainteresowanym stwarza to m.in. okazję do podjęcia wspólnych przedsięwzięć czy „wypożyczania” specjalistów.
— Dzięki współpracy w klastrze udało nam się rozbudować marketing i sprzedaż zagraniczną, która dziś stanowi 20 proc. obrotu i stale rośnie. Wymiana doświadczeń z innymi przyczyniła się m.in. do zwiększenia zaangażowania pracowników. Przełożyło się to bezpośrednio na ograniczenie rotacji w Unity Group do mniej niż 10 proc., co w zestawieniu ze średnią dla branży software house na poziomie ok. 20 proc. jest sukcesem — wylicza Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający w Grupie Unity.
Łukasz Borzęcki, prezes Vm.pl, ujawnia natomiast, że jego firma przez trzy lata członkostwa urosła o 300 proc., a praca z łącznie 20 firmami z klastra przynosiła rocznie średnio 30 proc. przychodu. W przyszłości ITCorner chce zwiększyć aktywność w poszukiwaniu nowych projektów dla swoich członków. A ich liczba wciąż rośnie — w 2018 r. do inicjatywy dopisało się kolejnych 10. ITCorner znalazło wsparcie w Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. W najbliższej przyszłości zamierza położyć nacisk na współpracę z lokalnymi uczelniami.
— Poprzez wzajemną pomoc, na zdrowych zasadach, budujemy rynek. Im będzie on większy, tym więcej zyska każda z firm. Szerzej — zyska cały region, zwłaszcza w kontekście konkurowania z Europą Zachodnią, Stanami Zjednoczonymi czy Chinami — dodaje Jakub Jarosz.
OKIEM EKSPERTA
Oszczędność czasu i pieniędzy
KATARZYNA MARCHOCKA, odpowiedzialna za rozwój, AVRA
Tego typu stowarzyszenia dają możliwość poznania, zbudowania relacji i współpracy z lokalnymi firmami technologicznymi. Najważniejsze jest to, że ITCorner buduje kulturę pracy i współpracy ponad podziałami, czyli taką, dzięki której możemy działać razem pomimo bycia bezpośrednią czy pośrednią konkurencją. Klaster oszczędza czas i pieniądze, które tracilibyśmy, nie mając tych możliwości, jakie zyskujemy współpracując.