Klauzula do walki z unikaniem opodatkowania (GAAR) to wyjątkowo silne narzędzie w rękach fiskusa. Postępowania zmierzające do jego użycia są wszczynane wtedy, gdy skarbówka podejrzewa, że przedsiębiorca dokonywał sztucznych transakcji, których celem było ominięcie podatku. Przez kilka ostatnich lat organy skarbowe bardzo rzadko korzystały z tej możliwości. Jednak w ostatnim czasie fiskus o tej silnej broni sobie przypomniał i coraz częściej używa jej, by ściągnąć jak najwięcej pieniędzy do budżetu państwa. Co robić, gdy skarbówka zapuka do firmy? Jak bronić się przed zarzutami? Jak ochronić się przed “uderzeniem“ klauzulą i nie dać sobie wyrwać dużych pieniędzy? Oto garść wskazówek.
Sztuczne transakcje
Radosław Żuk, doradca podatkowy, partner w kancelarii Żuk Pośpiech, podkreśla, że wprowadzenie do polskiego prawa klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania miało na celu wyznaczenie granic dopuszczalnej optymalizacji podatkowej.
– Klauzula obejścia prawa podatkowego zmierza do zakwestionowania przez organy legalnych czynności podatników, którzy w celu obniżenia obciążeń podatkowych próbują korzystać z korzystniejszych regulacji niż wynikałoby to z działania pozbawionego sztuczności danej czynności. Klauzula ma przeciwdziałać nadużywaniu lub nawet obchodzeniu prawa podatkowego. Za odpowiednią, „bezpieczną”, uznaje się czynność, której podmiot mógłby w danych okolicznościach dokonać, jeżeli działałby rozsądnie i kierował się zgodnymi z prawem celami innymi niż osiągnięcie korzyści podatkowej. Organ bierze więc za podstawę orzekania stan nieistniejący, ale z obiektywnego punktu widzenia – odpowiedni w danej sytuacji podatnika. Ustalenie przez organ obejścia prawa podatkowego prowadzi do pozbawienia czynności podatnika skuteczności prawnej – zaznacza Radosław Żuk.

Gdy fiskus uzna, że firma dokonała sztucznej transakcji (przesłanki w ramce) w celu obejścia podatku, nakłada na nią tzw. klauzulę. Co ważne, wymienione w przepisach przesłanki jej zastosowania mają charakter przykładowy i nie wyczerpują wszystkich możliwych sytuacji.
Skutki uderzenia firmy klauzulą mogą być bardzo dotkliwe - fiskus przede wszystkim wzywa przedsiębiorcę do zapłaty podatku w prawidłowej, jego zdaniem, wysokości oraz dodatkowo nakłada karny podatek. Łączne koszty mogą być bardzo wysokie.
Metody obrony
Radosław Żuk dzieli sposoby obrony przed zarzutem obejścia prawa na dwie kategorie: zewnętrzną oraz wewnętrzną.
– Do pierwszej kategorii środków obrony zaliczyłbym złożenie wniosku o wydanie tzw. opinii zabezpieczającej. Jednakże podatnicy, którzy obawiają się zarzutu obejścia prawa podatkowego i chcą wystąpić do fiskusa o taką opinię, muszą uzbroić się w cierpliwość oraz przygotować na dodatkowe wydatki. Wniosek o wydanie opinii zabezpieczającej kosztuje 20 tys. zł. Pieniądze trzeba wpłacić w terminie 7 dni od dnia złożenia wniosku. Efektem uzyskania takiej opinii jest brak możliwości skorzystania przez organy podatkowe z klauzuli obejścia prawa podatkowego – podkreśla Radosław Żuk.
Jednak na uzyskanie opinii zabezpieczającej można czekać nawet do sześciu miesięcy. W sytuacjach bardziej skomplikowanych, gdy konieczna jest opinia biegłego, na opinię można czekać do dziewięciu miesięcy.
Weź udział w konferencji online “TAX Forum”, 1 grudnia 2022 >>
– Do wewnętrznych sposobów obrony przed klauzulą obejścia prawa podatkowego należy przygotowywanie przez podatnika odpowiedniej dokumentacji, z której będzie wynikało, że jego celem nie było w głównej mierze osiągniecie korzyści podatkowej. Bez zamiaru osiągnięcia takiej korzyści organy podatkowe nie będą mogły zastosować klauzuli. Zamiar stron można wskazać chociażby w preambule do umowy - powinno z niej jasno wynikać, jaki był cel zawarcia kontraktu. W ten sposób można próbować udowodnić, że cel był stricte niepodatkowy. Dodatkowo można podpierać się uchwałami zarządu, z których może wynikać, że dokonanie danej czynności nie miało na celu przede wszystkim korzyści podatkowej – podpowiada ekspert.
Dodaje, że uniknięciu uderzenia klauzulą obejścia prawa podatkowego może służyć również dokładny opis transakcji oraz opisanie ról jej uczestników.
– W razie ewentualnego sporu z fiskusem będzie można w łatwiejszy sposób udowodnić, że podatnikowi nie przyświecał cel obejścia prawa podatkowego, a jego zachowanie nie miało charakteru sztucznego. Ważną kwestią pozostaje również ekonomiczne uzasadnienie transakcji, które niejednokrotnie będzie decydującym kryterium przy ocenie możliwości zastosowania klauzuli obejścia prawa podatkowego. Niestety, wewnętrzne środki obrony nie ochronią podatnika w 100 proc. przed zastosowaniem klauzuli, ale w przeciwieństwie do wniosku o opinię zabezpieczającą są mniej kosztowne i nie trzeba na nie tak długo czekać – zaznacza Radosław Żuk.
Przesłanki uznania przez organ skarbowy transakcji za sztuczną:
- nieuzasadnione dzielenia operacji
- angażowanie podmiotów pośredniczących mimo braku uzasadnienia ekonomicznego lub gospodarczego
- używanie elementów prowadzących do uzyskania stanu identycznego lub zbliżonego do stanu istniejącego przed dokonaniem czynności
- stosowanie elementów wzajemnie się znoszących lub kompensujących
- ponoszenie ryzyka gospodarczego przewyższającego spodziewane korzyści inne niż podatkowe w takim stopniu, że należy uznać, że działający rozsądnie podmiot nie wybrałby tego sposobu działania
- osiągnięta korzyść podatkowa nie ma odzwierciedlenia w poniesionym ryzyku gospodarczym lub jego przepływach pieniężnych
- zysk przed opodatkowaniem jest nieznaczny w porównaniu do korzyści podatkowej, która nie wynika bezpośrednio z rzeczywiście poniesionej ekonomicznej straty
- angażowanie podmiotu, który nie prowadzi rzeczywistej działalności gospodarczej lub nie pełni istotnej funkcji ekonomicznej
Ministerstwo Finansów (MF) zidentyfikowało przypadki wykorzystywania podatkowych grup kapitałowych do agresywnej optymalizacji w podatku dochodowym od osób prawnych (CIT). W powtarzających się schematach działania spółki dokonywały zbycia kluczowych składników majątku (np. zabudowanych nieruchomości komercyjnych), po czym bezpośrednio cały dochód ze sprzedaży przekazywały jako darowiznę do spółki powiązanej. Transakcji towarzyszyły dodatkowe operacje polegające na wymianie udziałów, utworzeniu podatkowej grupy kapitałowej (PGK) i zbyciu udziałów otrzymanych z tej wymiany, skutkujące rozwiązaniem nowo utworzonej PGK. W rezultacie tych operacji, dokonanych w krótkich odstępach czasu, dochody zrealizowane na sprzedaży wskazanego majątku nie zostały opodatkowane CIT.
W podawanych przez MF przykładach obejścia prawa podatkowego wskazywano również na stosowanie korzystnych dla podatników struktur luksemburskich, cypryjskich lub maltańskich. Organy podatkowe starają się coraz częściej wykorzystywać klauzulę właśnie w przypadkach tzw. optymalizacji zagranicznych, które w ostatnich latach są szczególnie prześwietlane przez fiskusa. Oczywiście nie oznacza to, że prowadzenie działalności gospodarczej na terenie krajów z korzystnym systemem podatkowym jest w jakikolwiek sposób zakazane.